Szkoleniowiec mógł pracować z kadrą Polski. Teraz ma trafić do Premier League

Szkoleniowiec mógł pracować z kadrą Polski. Teraz ma trafić do Premier League

Luis Enrique
Luis Enrique Źródło:Shutterstock / Marco Iacobucci Epp
Po mundialu Luis Enrique pożegnał się z reprezentacją Hiszpanii. W ostatnim czasie wyszło na jaw, że możliwość sprowadzenia szkoleniowca sondował PZPN, który ostatecznie zdecydował się na Fernando Santosa. Teraz pojawiły się informacje, iż szkoleniowiec może trafić do giganta Premier League.

W ostatnim czasie w przestrzeni medialnej pojawiła się informacja, że PZPN interesował się byłym selekcjonerem reprezentacji Hiszpanii Luisem Enrique. Poinformowali o tym dziennikarze Cadena SER podczas podcastu nt. szkoleniowca. Ponadto Hiszpanie wyjawili, że były trener FC Barcelony wciąż pozostaje bez pracy, bo nie miał wielu atrakcyjnych ofert.

– Jedną z tych drużyn z najwyższego poziomu, które sondowały zatrudnienie Luisa Enrique, była Polska – ironizował dziennikarz Cadena SER Antonio Romero.

W związku z tymi doniesieniami dziennikarze serwisu meczyki.pl zapytali o prawdziwość tych słów Cezarego Kuleszę, ale ten ani nie potwierdził, ani nie zaprzeczył. – Nie pamiętam wszystkich negocjacji. [...] Chciałbym zostawić etap szukania selekcjonera za sobą – odparł wymijająco.

Media: Luis Enrique przyleciał do Londynu

Wydaje się, że Hiszpan długo na nudę nie będzie narzekał, bo jak poinformował Gerard Romero Luis Enrique negocjuje z gigantem Premier League. Według informacji Jijantes FC Luis Enrique udał się dziś rano tj. w środę 5 kwietnia do Londynu.

„Podróżuje w towarzystwie Ivána de la Peña, bliskiego przyjaciela Luisa Enrique, który kieruje operacją” – podkreśla medium.

twitter

Zawirowania w Chelsea Londyn

Właściciele londyńskiej Chelsea zwolnili parę dni temu Grahama Pottera po około siedmiu miesiącach pracy. Po 29. kolejkach „The Blues” zajmuje 11 miejsce w tabeli Premier League z dorobkiem 39 punktów. Londyńczycy tracą do piątego Manchesteru United 11 „oczek”. Szkoleniowiec zastąpił na tym stanowisku Thomasa Tuchela.

W przestrzeni medialnej pojawiły się również informacje, iż jednym z kandydatów na to stanowisko jest Julian Nagelsmann, który ostatnio został zwolniony z Bayernu Monachium, a jego miejsce zajął wcześniej wspomniany Thomas Tuchel.

Czytaj też:
Jest gorzej, niż przewidywano. Matty’ego Casha czeka dłuższa przerwa
Czytaj też:
Poznaliśmy pary ćwierćfinałów Ligi Mistrzów. Przed nami wielkie hity

Źródło: WPROST.pl / Twitter