Przełom w sprawie Jakuba Modera. Mały, ale niezwykle ważny krok

Przełom w sprawie Jakuba Modera. Mały, ale niezwykle ważny krok

Jakub Moder
Jakub Moder Źródło:Newspix.pl / Zuma/Kieran Cleeves
Świetne wieści dotarły do nas z Anglii. Jakub Moder, który przez kilkanaście miesięcy zmagał się z ogromnymi problemami zdrowotnymi, w końcu został zgłoszony do gry w Premier League.

W piłce nożnej zdarzają się takie przypadki, gdy po zerwaniu więzadeł piłkarz potrzebuje maksymalnie pół roku, aby wrócić do pełnej dyspozycji i grać dalej. Są jednak też takie, gdy rekonwalescencja przeciąga się w nieskończoność, aż pod znakiem zapytania staje cała kariera. Niestety Jakubowi Moderowi bliżej było do tego drugiego wariantu, ale po długim oczekiwaniu z Anglii w końcu dobiegły nas dobre wieści.

Tragiczna kontuzja Jakuba Modera

Wychowanek Lecha Poznań przeniósł się do Brightonu w 2020 roku, a Mewy zapłaciły za niego rekordowe 11 milionów euro. Środkowy pomocnik nie od razu zawojował Anglię, ale jego rola w drużynie sukcesywnie rosła, podobnie zresztą w reprezentacji Polski. Niestety, w kwietniu 2022 roku wszystko posypało się ze względów zdrowotnych.

Do tragicznych wydarzeń doszło w starciu z Norwich. Jakub Moder wszedł wówczas na murawę jako zmiennik, ale spędził na niej zaledwie kilka minut. W pewnej chwili upadł na trawę i to zupełnie bez kontaktu z rywalem. Kiedy dzieją się takie rzeczy, od razu wiadomo, że chodzi o coś poważnego. Diagnoza była jednoznaczna – zerwane więzadła przednie.

Przełom w sprawie Jakuba Modera

Jeszcze w lipcu bieżącego roku nie wiadomo było, kiedy reprezentant Polski wróci do gry. Brighton wydał nawet oficjalny komunikat w jego sprawie. Pisano w nim, że nadal trwa rehabilitacja, a władze klubu nie naciskają na niego, aby mu dodatkowo nie zaszkodzić. Doktor naszej kadry, Jacek Jaroszewski dodawał natomiast, że po operacji Modera doszło do pewnych komplikacji i w związku z tym piłkarz musiał przejść drugi zabieg, a rekonwalescencja znacznie się przeciągnęła.

Od feralnego meczu z Norwich minęło już 17 miesięcy i dopiero po tym niezwykle długim okresie dowiedzieliśmy się, że środkowy pomocnik powoli będzie wracał do gry. Na łamach „The Athletic” czytamy, że wychowanek Lecha został zgłoszony do gry w Premier League. Nie wiadomo jednak, kiedy znów będzie gotowy do występów na pełnych obrotach. Na razie to tylko mały, ale bardzo ważny krok w procesie jego powrotu do zdrowia.

Czytaj też:
Kontrowersyjne słowa nt. Roberta Lewandowskiego. Były reprezentant nazwał go egoistą
Czytaj też:
Fernando Santos z mocną szpilką ws. PZPN po zwolnieniu. Te słowa ukazują prawdę?

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / The Athletic