Fernando Santos z mocną szpilką ws. PZPN po zwolnieniu. Te słowa ukazują prawdę?

Fernando Santos z mocną szpilką ws. PZPN po zwolnieniu. Te słowa ukazują prawdę?

Fernando Santos
Fernando Santos Źródło:Newspix.pl / Anna Klepaczko / FotoPyk
Nie trzeba było długo czekać na ostrzejszą odpowiedź ze strony Fernando Santosa na rozstanie z Polskim Związkiem Piłki Nożnej. Zdaniem dziennikarzy portalu Maisfutebol.iol.pt, były już selekcjoner Biało-Czerwonych miał być niezadowolony z… dezorganizacji w polskiej federacji piłkarskiej.

Fernando Santos przejął reprezentację Polski po Czesławie Michniewiczu. Polak nie otrzymał propozycji przedłużenia czy też nowego kontraktu, po zakończeniu roku kalendarzowego (2022) oraz mundialu w Katarze. Portugalczyk miał być pomysłem na przebudowę teamu Biało-Czerwonych, przynajmniej zdaniem zarządzających Polskim Związkiem Piłki Nożnej. Okazało się, że Santos nie zrealizował zakładanych celów.

Fernando Santos ostro o działaniach PZPN

Po kompromitującej porażce z Albanią (0:2) i w obliczu beznadziejnej sytuacji w grupie eliminacji do ME 2024, podjęto decyzję o rozstaniu z portugalskim trenerem. PZPN poinformował o tym kilka dni po klęsce w Tiranie.

Jaka była odpowiedź Santosa? Takową można odnaleźć, choć nie w formie konkretnego cytatu, na znanym portugalskim portalu Maisfutebol.iol.pt. Zdaniem dziennikarzy Santos ma być… zadowolony z rozstania z PZPN!

„Według Maisfutebol sam portugalski trener nie był niezadowolony z decyzji ze strony PZPN. Santos nie był bowiem zadowolony z poziomu dezorganizacji, jaki zastał w polskiej federacji” – jednoznacznie określają sytuację portugalscy dziennikarze.

Trzeba przyznać, że ostatnie tygodnie i miesiące nie były „szczególnie udane” dla piłkarskiej reprezentacji Polski. A takie historie jak m.in. afera premiowa, sprawa Mirosława Stasiaka, czy głośny wywiad Roberta Lewandowskiego – tuż przed wrześniowym zgrupowaniem Biało-Czerwonych – z pewnością nie świadczyły zbyt dobrze o wizerunku PZPN w oczach Portugalczyka.

twitter

Nowy selekcjoner Polaków ogłoszony 20 września?

W środowe popołudnie (tj. 13 września) sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski poinformował, że na wskazanie nazwiska nowego trenera Biało-Czerwonych trzeba będzie poczekać najpewniej w okolicach tygodnia.

To właśnie 20 września ma się bowiem zebrać zarząd PZPN, który będzie zatwierdzał nowego selekcjonera. Jacy są faworyci? W mediach pojawia się wiele kandydatur. Te najbardziej realne to jeden z kandydatów z duet Marek Papszun i Michał Probierz. Niektórzy stawiają w tym gronie również Adama Nawałkę, który odniósł się jednak do medialnych spekulacji w jednoznaczny sposób. Ciekawą opcją jest również Maciej Skorża, raczej należy wykluczyć pomysł z kolejnym zagranicznym selekcjonerem.

Czytaj też:
Kogoś takiego potrzebuje reprezentacja Polski. Dariusz Dziekanowski apeluje
Czytaj też:
Adam Nawałka wróci do reprezentacji Polski? Były selekcjoner krótko to skomentował