Z jednej strony można było się spodziewać, że po Euro 2020 Łukasz Fabiański zrezygnuje z gry w reprezentacji Polski. Zwłaszcza że niekwestionowaną „jedynką” u Paulo Sousy miał być Wojciech Szczęsny. Z drugiej – bramkarz i tak zaskoczył swoją decyzją. Do rozstrzygnięcia pozostaje jeszcze jedna kwestia: kiedy odbędzie się oficjalne pożegnanie golkipera z kadrą.
Kiedy ma odbyć się pożegnanie Fabiańskiego?
O szczegółach napisał na Twitterze Sebastian Staszewski z interia.pl. „Fabiański nie może przylecieć do Warszawy na mecz z Anglią ze względu na obostrzenia sanitarne, ale ma pojawić się na Stadionie Narodowym już w październiku. Wtedy PZPN chce go pożegnać. Będzie patera, a jeśli Paulo Sousa się zgodzi, także występ w meczu z San Marino” – czytamy na profilu dziennikarza.
Z tym ostatnim nie powinno być problemów. Portugalczyk podczas swojej przedostatniej konferencji wypowiadał się na temat Fabiańskiego bardzo ciepło. – Uważam, że miał jeszcze dużo dobrego do zrobienia w kadrze, ale zadecydował inaczej. To nie jest tylko dobry golkiper, ale też wspaniały człowiek, inteligentny, ma mnóstwo doświadczenia – mówił selekcjoner.
Kulesza chce godnej uroczystości
Entuzjastą pomysłu dotyczącego uroczystego pożegnania Fabiańskiego jest też sam Cezary Kulesza, nowy prezes PZPN. – Mamy taki plan. Każdego zasłużonego reprezentanta należy godnie pożegnać – przyznał działacz, cytowany przez portal meczyki.pl.
Wspomniany mecz Polski z San Marino zaplanowany jest na 9 października i godzinę 20:45. Spotkanie to odbędzie się w Warszawie na Stadionie Narodowym.
Czytaj też:
Na takie transfery Warszawa czekała całe lato. Dwa imponujące wzmocnienia Legii w „deadline day”