Reprezentacja Polski 12 listopada rozegra wyjazdowy mecz z Andorą, a trzy dni później zmierzy się w Warszawie z Węgrami. Zgrupowanie kadry rozpocznie się 8 listopada w Hiszpanii i niewykluczone, że zobaczymy na nim nowych zawodników.
Jaroszyński w końcu zadebiutuje?
Sport.pl donosi, że sztab Paulo Sousy obserwuje Pawła Jaroszyńskiego, który na co dzień gra we włoskiej Salernitanie. Boczny obrońca był już powoływany do reprezentacji w marcu 2018 roku przez Adama Nawałkę, ale ostatecznie szansy debiutu nie otrzymał.
Bardzo możliwe, że za kadencji Portugalczyka będzie inaczej, tym bardziej że selekcjoner ma problem z obsadzeniem lewej strony defensywy. Przypomnijmy, podczas ostatnich spotkań nie oglądaliśmy zmagających się z problemami zdrowotnymi Arkadiusza Recy i Macieja Rybusa.
Pestka z powołaniem, Milik wróci?
Sousa przygląda się także Kamilowi Pestce z Cracovii, który występuje na lewej obronie – przekazał Adam Godlewski z Dziennika Polskiego. O tym, że Portugalczyk na poważnie traktuje gracza Pasów, świadczy fakt, że selekcjoner zgłosił zapotrzebowanie na bilet na mecz Cracovii z Radomiakiem, który odbędzie się w piątek 29 października.
Ciekawie zapowiadają się nie tylko powołania dla defensorów, ale również napastników. Do kadry po długiej przerwie ma wrócić Arkadiusz Milik. Snajper Olympique Marsylia może być jednym z pięciu nominalnych napastników w kadrze Sousy, obok Roberta Lewandowskiego, Krzysztofa Piątka, Adama Buksy i prawdopodobnie Karola Świderskiego, który w ostatnich dwóch spotkaniach reprezentacji wpisywał się na listę strzelców.
Czytaj też:
Matty Cash o krok od reprezentacji Polski. Zawodnik dodał wymowny wpis