Nawet w przypadku przegranej z Rosją, zagramy z Czechami lub Szwecją. Pozostaje kilka niewiadomych

Nawet w przypadku przegranej z Rosją, zagramy z Czechami lub Szwecją. Pozostaje kilka niewiadomych

Piłkarze reprezentacji Polski
Piłkarze reprezentacji Polski Źródło:Newspix.pl / Rafał Rusek/ PressFocus
Reprezentacja Polski za kilka miesięcy wystąpi w turnieju barażowym przed mistrzostwami świata. Pierwsze spotkanie rozegramy w Moskwie, a ewentualna porażka nie będzie oznaczała końca zgrupowania Biało-Czerwonych. Jak zdradził Cezary Kulesza, podopieczni Paulo Sousy na pewno rozegrają w marcu dwa spotkania.

Wprawdzie przez porażkę z Węgrami Polacy skomplikowali swoją sytuację w barażach przed mistrzostwami świata, przystępując do losowania jako drużyna nierozstawiona, ale i tak mogą mówić o dużym szczęściu. Biało-Czerwoni unikną potyczek z Portugalczykami i Włochami, a w pierwszym spotkaniu zmierzą się z Rosją. Starcie ze Sborną, którego stawką będzie awans do finału baraży, zostanie rozegrane 24 marca w Moskwie.

Baraże MŚ 2022. Gdzie zagrają Polacy?

Jeśli podopieczni Paulo Sousy pokonają Rosjan, to w drugim meczu zmierzą się ze zwycięską drużyną ze spotkania Szwecja – Czechy. Podczas losowania okazało się, że to Polacy będą gospodarzami meczu finałowego, ale przed spotkaniem wciąż pozostaje kilka niewiadomych, m.in. w kwestii mejsca rozegrania meczu.

– Zgłosimy UEFA Stadion Narodowy jako miejsce rozegrania finału baraży. Mamy w odwodzie także stadiony rezerwowe, bo nie wiemy, jak rozwinie się sytuacja pandemiczna, a na Narodowym jest obecnie szpital tymczasowy – wyjaśnił Cezary Kulesza w programie „Prawda Futbolu”. Jeśli Stadion Narodowy nie będzie dostępny, spotkanie może zostać rozegrane w Gdańsku, Wrocławiu lub Chorzowie.

Baraże MŚ 2022. I tak czeka nas mecz ze Szwecją lub Czechami

Ewentualna porażka z Rosją nie oznacza jednak, że Polacy zakończą zgrupowanie i wrócą wcześniej do klubów. Prezes PZPN zdradził, że jeśli Biało-Czerwonym nie uda się wygrać ze Sborną, to rozegrają sparing ze Szwecją lub Czechami. – Już się na to umówiliśmy. To samo w przypadku Rosji. Jeśli to my awansujemy do finału, to Rosjanie zagrają mecz towarzyski z przegranym zespołem z drugiego barażu – dodał.

Jak wyjaśnia sport.tvp.pl, wcześniej ruszy sprzedaż biletów na drugie spotkanie reprezentacji Polski. Fani będą więc kupowali wejściówki jeszcze przed meczem z Rosją nie wiedząc, czy nabywają bilety na mecz finałowy, czy towarzyski. O tym ryzyku ma poinformować z wyprzedzeniem Polski Związek Piłki Nożnej.

Czytaj też:
Lewandowski wygrał w prestiżowym rankingu za 2021 rok. „Najlepszy napastnik ostatniej dekady”