Trwa nagonka na Krychowiaka. Rosyjska prasa szuka nieścisłości

Trwa nagonka na Krychowiaka. Rosyjska prasa szuka nieścisłości

Grzegorz Krychowiak
Grzegorz Krychowiak Źródło: Newspix.pl / Łukasz Grochala/CYFRASPORT
Grzegorz Krychowiak jako pierwszy w rosyjskim Krasnodarze rozpoczął namawianie obcokrajowców do opuszczenia kraju agresora. To nie spodobało się tamtejszym mediom, które po odejściu Polaka do AEK-u Anteny uskuteczniają agresywną politykę względem pomocnika.

Grzegorz Krychowiak prawie od razu po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainie przystąpił do procesu zmiany klubu. Pomocnik grał do tej pory w FK Krasnodarze. Polak zmienił ostatecznie klub na AEK Ateny, w którym zdążył już zadebiutować w niedzielnym meczu przeciwko PAOK-owi. W rosyjskich mediach pojawiła się natomiast informacja, że Biało-Czerwony nie powinien być do debiutu dopuszczony.

Krychowiak nie miał pozwolenia na grę?

Według redaktora naczelnego „Sport Expressu” Aleksandra Bobrowa, nie miał prawa grać w niedzielę. Dziennikarz stwierdził, że rosyjska Premier Liga otrzymała potwierdzenie wypożyczenia do Grecji dopiero w poniedziałek, więc zawodnik teoretycznie nie powinien jeszcze wychodzić na grecką murawę.

Sprawa jednak ze strony AEK-u jest jasna – wszystkie formalności zostały dopięte na ostatni guzik. Nagonka ze strony rosyjskiej prasy jest spowodowana tym, że Polak jak jeden z pierwszych skrytykował wojnę wywołaną przez Władimira Putina i otwarcie deklarował chęć odejścia z Krasnodaru.

Krychowiak przebywał w Grecji krótką chwilę – w tym momencie jest na zgrupowaniu reprezentacji Polski, które rozpoczęło się w poniedziałek 21 marca. Podopieczni Czesława Michniewicza przygotowują się do towarzyskiego spotkania ze Szkocją (24 marca) i finału baraży przeciwko Szwecji lub Czechom (29 marca).

Czytaj też:
Specjalna rola Ibrahimovicia w kadrze Szwecji. Zapowiadają się ogromne emocje

Źródło: WPROST.pl / Sport Express