Kamil Kosowski skomentował sprawę z Rybusem. Padły mocne słowa

Kamil Kosowski skomentował sprawę z Rybusem. Padły mocne słowa

Kamil Kosowski
Kamil KosowskiŹródło:Newspix.pl / FOT. PIOTR KUCZA/FOTOPYK
Polski Związek Piłki Nożnej wydał w poniedziałek komunikat, z którego wynika, że Maciej Rybus nie będzie już brany pod uwagę przy powołaniach. Głos w tej sprawie zabrał także były reprezentant Polski. Kamil Kosowski stwierdził, że obrońca nigdy nie stał się ważną postacią reprezentacji.

Decyzja Macieja Rybusa o pozostaniu w Rosji, mimo wojny na Ukrainie, wzbudziła mnóstwo kontrowersji. W ostatnim czasie głównym tematem była jego przyszłość w reprezentacji Polski.

W oficjalnym oświadczeniu PZPN w tej sprawie napisano, że selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz po zakończonym zgrupowaniu rozmawiał z przebywającym aktualnie w Polsce Maciej Rybusem.„Selekcjoner poinformował zawodnika, że w związku z jego aktualną sytuacją klubową nie powoła go na wrześniowe zgrupowanie reprezentacji oraz nie będzie brał pod uwagę przy ustalaniu składu kadry, która pojedzie na mistrzostwa świata w Katarze” – czytamy.

twitter

Kosowski: Nie będziemy płakać po Rybusie

Maciej Rybus poproszony o komentarz w sprawie tej decyzji, wydusił z siebie tylko, że nie chce jeszcze komentować tej sprawy Za to głos w tej sprawie zabrał były reprezentant Polsk,i Kamil Kosowski. W swoim felietonie dla „Przeglądu Sportowego” napisał, że po Rybusie „nie będziemy płakać". Jak zauważył, Czesław Michniewicz ma do dyspozycji innych zawodników brających po lewej stronie obrony, w tym Bartosza Bereszyńskiego, Nicolę Zalewskiego, Tymoteusza Puchacza, Arkadiusza Recę czy nawet Kamila Pestkę.

Kosowski przypomniał, że już prawie 13 lat minęło, od momentu, gdy nowy zawodnik Spartaka Moskwa rozpoczął swoją przygodę w reprezentacji. „Rybus przez ten czas nigdy nie stał się bardzo ważną postacią w drużynie narodowej, a nawet w samej defensywie” – napisał. Podkreślił, że 32-letni defensor zawsze pełnił w kadrze rolę drugoplanową.

Na zakończenie Kosowski stwierdził, że takich zawodników jak Rybus mamy sporo i „za 10 lat nikt nie będzie pamiętał, bo zawsze byli gdzieś w cieniu większych nazwisk”.

Czytaj też:
Zbigniew Boniek skomentował sprawę Macieja Rybusa. Niecodzienna opinia wiceprezydenta UEFA