Maciej Rybus przyznał się do błędu. Obrońca nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania

Maciej Rybus przyznał się do błędu. Obrońca nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania

Maciej Rybus
Maciej Rybus Źródło:Instagram / m.rybus_31
Maciej Rybus pierwszy raz publicznie wypowiedział się po otrzymaniu czerwonej kartki. Obrońca nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania i zapewnił, że już więcej tak się nie zachowa.

Maciej Rybus został wyrzucony z boiska w pierwszej połowie meczu pierwszej kolejki rosyjskiej Priemjer-Ligi z Achmatem Grozny. Polak otrzymał 2 żółte kartki w 10 sekund, bo najpierw sfaulował rywala, po czym odrzucił piłkę, a następnie uderzył go.

Zachowanie polskiego defensora ocenił również trener Spartaka Moskwa Guillermo „Guille” Abascal Perez. – Jeśli chodzi o ukaranie obrońcy, to jest to sprawą wewnętrzną klubu – ocenił po meczu cytowany przez sport-express.ru.

Maciej Rybus: Nie mogę zrozumieć, dlaczego to zrobiłem

W piątek 29 lipca polski obrońca skomentował na nagraniu wideo zamieszczonym na kanale Youtube Spartaka Moskwa. – Nadal nie mogę zrozumieć, dlaczego to zrobiłem. Czasami zdarza się, że w takich momentach pojawia się dużo emocji – powiedział, cytowany przez „bombardir.ru”.

Przeciwnik mnie sprowokował, ale to mnie w niczym nie usprawiedliwia. Jestem w stu procentach winny – dodał. Podkreślił, że przeprosił swoich kolegów z drużyny za to, że całą drugą połowę grali w osłabieniu.

Nie była to łatwa sytuacja, ale chłopaki wyszli z tego obronną ręką. Mogę zapewnić, że więcej tego nie zrobię. To chyba była moja pierwsza czerwona kartka i mam nadzieję, że ostatnia – zakończył.

Kontrowersyjna decyzja Macieja Rybusa

Decyzja Macieja Rybusa o pozostaniu w Rosji i podpisaniu nowego kontraktu ze Spartakiem Moskwa, mimo wojny na Ukrainie, cały czas wzbudza mnóstwo kontrowersji. Oprócz negatywnych komentarzy byłych reprezentantów Polski na ten temat, to PZPN podjął decyzję o niepowoływaniu piłkarza do kadry

Atmosfera wokół tej sprawy wydaje się w Polsce być bardzo napięta, jednak sam zainteresowany wydaje się tym nie przejmować. Kiedy rosyjskie media zapytały Rybusa o zamieszanie wokół jego osoby, to nie miał ochoty udzielać wypowiedzi. Zawodnik nabrał wody w usta i odpowiedział zaledwie jednym zdaniem. – Nie chcę jeszcze komentować tej sprawy – powiedział w rozmowie z RB Sport.

Czytaj też:
Burza wokół Macieja Rybusa nie robi na nim wrażenia? Spartak Moskwa opublikował zdjęcie

Źródło: WPROST.pl / „bombardir.ru”