Ten polski piłkarz to pewniak do wyjazdu na mundial. Rzecznik PZPN wyjawił decyzję Michniewicza

Ten polski piłkarz to pewniak do wyjazdu na mundial. Rzecznik PZPN wyjawił decyzję Michniewicza

Krystian Bielik (na środku)
Krystian Bielik (na środku) Źródło: Newspix.pl / Łukasz Grochala / Cyfrasport
Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN zdradził, że jeden z polskich piłkarzy jest pewniakiem do wyjazdu na mundial, choć wcześniej nie było to takie oczywiste. Już niebawem selekcjoner ma też ogłosić szeroką kadrę na mistrzostwa świata.

Mistrzostwa świata w piłce nożnej zbliżają się wielkimi krokami. Pozostał do nich nieco ponad miesiąc, więc Czesław Michniewicz musi już bardzo intensywnie myśleć o tym, kogo zabierze do Kataru, by tam walczyć o jak najwyższe cele. Do dziś oczywiste było, że w kadrze znajdą się nasze gwiazdy pokroju Roberta Lewandowskiego, Piotra Zielińskiego czy Wojciecha Szczęsnego. Teraz jednak Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej, wyjawił, iż pewny miejsca w drużynie na mundial ma również jedna z mniej eksponowanych ostatnio postaci.

Krystian Bielik pewniakiem do wyjazdu na mundial z reprezentacją Polski

Ostatnimi czasy Biało-Czerwoni największe kłopoty mieli w środku pola – dało się to wyraźnie zauważyć w starciach z Holandią i Walią w Lidze Narodów, o pojedynkach z Belgami nie wspominając. To właśnie tam Michniewicz zamierza znacząco wzmocnić rywalizację w najbliższym czasie.

O kogo więc chodzi? – Myślę, że Krystian Bielik wyrasta na czołową postać. Od września po powrocie po kontuzji gra wszystko od dechy do derby. Oby był zdrowy, bo to, co ostatnio prezentuje… No, jest pewniakiem – stwierdził rzecznik PZPN-u w programie „Pogadajmy o piłce”.

Jako że na mundial można zabrać 26 zawodników w tym minimum 3 bramkarzy i w związku z tym Michniewicz będzie potrzebował jak najwięcej wszechstronnych zawodników, a Bielik zdecydowanie takim jest. Może bowiem zagrać zarówno w roli defensywnego pomocnika, jak i na środku obrony. – Wielu trenerów będzie tak dobierało graczy, aby pozwalali zabezpieczać kilka pozycji. Tak, jak to mogą zrobić na przykład Artur Jędrzejczyk czy Robert Gumny – wyjaśnił Kwiatkowski.

Czytaj też:
Joao Amaral może odejść z Lecha Poznań. Te trzy kluby poważnie się nim interesują