To oni najbardziej zawiedli w meczu z Chile. Ekspert nie pozostawił złudzeń

To oni najbardziej zawiedli w meczu z Chile. Ekspert nie pozostawił złudzeń

Polska – Chile
Polska – ChileŹródło:PAP / Andrzej Lange
Po meczuz Chile mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Jednym z nich jest to, czy powinniśmy grać wahadłowymi, czy czterema obrońcami. Na temat mankamentów w reprezentacji Czesława Michniewicza wypowiedział się Kazimierz Węgrzyn, który wskazał, kto najbardziej zawiódł na ostatnim sprawdzianie przed mundialem w Katarze.

rozegrała z Chile swój ostatni mecz przed . To spotkanie miało dać odpowiedzi na kilka pytań, które postawił sobie selekcjoner Czesław Michniewicz. Jednak na pomeczowej konferencji prasowej trener wyjawił, że to spotkanie nie dało mu odpowiedzi, a co gorsza dylematów jest jeszcze więcej.

Styl gry reprezentacji w tym meczu nie powalał – zaparkowany z tyłu autobus, oddana inicjatywa i szukanie swoich szans z kontrataku. Mogła to być zasłona dymna przed Meksykiem, który na pewno obserwował to spotkanie. Jednak Grzegorz Krychowiak po meczu podkreślił, że na mundialu w Katarze tak będziemy grać, bo to przynosi nam efekty.

Kazimierz Węgrzyn o grze wahadłowymi

Dziennikarze Sport.pl poprosili o odniesienie się do tego spotkania eksperta TVP Sport Kazimierza Węgrzyna. Były piłkarz m.in. Wisły Kraków i Widzewa Łódź uważa, że przejście na grę pięcioma obrońcami z wahadłowymi nie pomogło ani Kamilowi Glikowi, ani Janowi Bednarkowi. – Myślę, że oni lepiej się czuli, gdy grali obok siebie w duecie stoperów w systemie z czterema obrońcami – stwierdził

Honorowy Obywatel Biłgoraja stwierdził, że na mundialu zagrałby czwórką obrońców. – Nie umiemy grać z wahadłowymi, bo nasze wahadła mamy skoncentrowane na tym, żeby nie dopuścić rywali do sytuacji bramkowej, a jesteśmy mocno ograniczeni w ofensywie – wymienił.

Węgrzyn: Obrona nie jest największym problemem kadry

Jednak zdaniem Kazimierza Węgrzyna, to nie obrona jest największym problemem kadry Czesława Michniewicza. Ekspert wskazał na środek pola. – Zawiodła mnie przede wszystkim druga linia. Gdy cały zespół gra dobrze w defensywie, wszyscy bronią blisko siebie, to obrońcy mają łatwiej. Po tym meczu należy stwierdzić, że mamy problem przede wszystkim z drugą linią – podkreślił.

Swój pierwszy mecz na mundialu w Katarze reprezentacja Polski rozegra z Meksykiem 22 listopada o godz. 17:00 polskiego czasu. W kolejnym spotkaniu zmierzymy się z Arabią Saudyjską 26 listopada i z Argentyną 30 listopada.

Czytaj też:
Cezary Kulesza postawił Polakom jasny cel. On już wie, jak zagramy z Meksykiem
Czytaj też:
Czesław Michniewicz miał spory dylemat. Długo bił się z myślami