Choć Czesław Michniewicz osiągnął zamierzony cel – wyszedł z grupy mistrzostw świata w Katarze – styl gry reprezentacji Polski wciąż pozostawia wiele do życzenia. Ponadto „afera premiowa” wywołała tak wiele szumu w mediach, że przyćmiła sukces naszej kadry na mundialu i mówi się przede wszystkim o tym. W szatni reprezentacji Polski miały utworzyć się podziały, a Robert Lewandowski po meczu z Francją między wierszami skrytykował styl gry Polaków.
Dziennikarze z całej Polski są zgodni – rozpoczęły się poszukiwania nowego selekcjonera i wiele wskazuje na to, że Czesław Michniewicz pożegna się z piastowanym stanowiskiem, choć sam zachowuje spokój. Już dziś (12.12) ma dojść do spotkania selekcjonera i prezesa PZPN.
Nowy kandydat na selekcjonera odmówił Cezaremu Kuleszy
Kontrakt Czesława Michniewicza wygasa 31 grudnia 2022 roku. Media rozpisywały się na temat jego rzekomego, automatycznego przedłużenia w przypadku awansu reprezentacji Polski do fazy pucharowej mundialu w Katarze. Cezary Kulesza przyznał, że nie wie nic na temat takiego zapisu, jednak również nie wykluczył takiej możliwości.
Jak podają dziennikarze „Przeglądu Sportowego”, rozpoczęły się poszukiwania następcy byłego trenera Legii Warszawa. Jednym z najgorętszych nazwisk na rynku jest Andrij Szewczenko, aczkolwiek PZPN nie wyklucza zatrudnienia rodzimego selekcjonera. Takim miał zostać Maciej Skorża, który ostatecznie odrzucił możliwość prowadzenia reprezentacji.
Marek Szkolnikowski o posadzie Czesława Michniewicza: Jest pozamiatane
Tymczasem szef TVP Sport, Marek Szkolnikowski napisał na Twitterze, że według jego informacji wszystko jest już jasne i Czesław Michniewicz ma dowiedzieć się o zakończeniu swojej przygody z reprezentacją Polski. Na stanowisku trenera Polaków ma zasiąść osoba, która preferuje ofensywny styl gry.
„Kandydaci na nowego trenera reprezentacji mają przedstawić plan na futbol ofensywny i nowoczesny z perspektywą długofalową – mundial 2026. Może w końcu czas na pokazanie naszego potencjału na boisku, a nie ciągłe ukrywanie wad” – napisał Marek Szkolnikowski.
Z kolei dziennikarz „Sportowych Faktów” Piotr Koźmiński powiedział, że Cezary Kulesza zaprosił Czesława Michniewicza na spotkanie. Być może po nim będzie jasna jego przyszłość.
Czytaj też:
Michniewicz jest optymistą. Obiecał, co zrobi, jeśli dalej będzie selekcjoneremCzytaj też:
Tak premią za mundial mieli dzielić się Polacy. Padły dokładne kwoty