Cezary Kulesza za pośrednictwem swojego Twittera poinformował, że Michał Probierz będzie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. „To wybór najlepszy z możliwych. Życzę powodzenia nowemu trenerowi” – napisał prezes PZPN. Faworytem opinii publicznej był Marek Papszun, który na krajowym podwórku dokonał wielkich osiągnięć z Rakowem Częstochowa.
Szczegóły kontraktu Michała Probierza
Mimo to prezes PZPN postawił na sprawdzonego przez siebie człowieka, z którym trzykrotnie współpracował. Najpierw w Jagiellonii Białystok, a od 4 lipca 2022 roku w kadrze U-21. Jako selekcjoner rozegrał 10 meczów i zanotował pięć zwycięstw, trzy remisy i dwie porażki. W tym czasie zdążyło zagrać u niego 42 piłkarzy, a komplet wszystkich spotkań zaliczyło tylko dwóch graczy: Patryk Peda i Bartłomiej Kłudka.
Dziennikarze serwisu sport.pl podali szczegóły dotyczące kadencji Michała Probierza. Według informacji Jakuba Seweryna kontrakt nowego selekcjonera ma obowiązywać do lipca 2024 roku. „Czyli w teorii do Euro 2024 i awans na ten turniej jest pierwszym i najważniejszym celem nowego selekcjonera” – czytamy.
W praktyce jednak umowa Michała Probierza wygląda inaczej, o czym dowiedzieliśmy się na powitalnej konferencji prasowej tego trenera w roli selekcjonera. – W każdym kontrakcie znajdują się pewne warunki i klauzule, które w razie czego można wykorzystać w odpowiednich momentach. Natomiast jeśli chodzi o czas zakończenia umowy, to obejmuje ona eliminacje do mistrzostw świata 2026 – powiedział Łukasz Wachowski, sekretarz generalny PZPN-u.
Polacy wciąż mają szanse awansu na Euro
Reprezentacja Polski wciąż ma szanse na awans na Euro 2024. Po pięciu meczach el. do mistrzostw Europy Polska zajmuje czwarte miejsce z dorobkiem sześciu punktów. Przed nami plasują się Mołdawia – osiem „oczek”, Czechy – tyle samo i Albania – 10 pkt.
Jeśli Polakom nie uda się zająć pierwszego lub drugiego miejsca w grupie, być może na Biało-Czerwonych będą czekać baraże. Wynika to z utrzymania Polski w dywizji A Ligi Narodów. Według obecnych wyników nasi piłkarze powalczyliby o jedno miejsce z Estonią (najlepszym zespołem dywizji D LN), a także Włochami i Walią, czyli innymi ekipami z dywizji A.
Czytaj też:
Po tym pytaniu Robert Lewandowski nie mógł powstrzymać śmiechu. „Pękła setka”Czytaj też:
Cezary Kulesza naznaczył drogę Michałowi Probierzowi? To było kluczowe