Mistrzowie Hiszpanii mierzyli się w środowy wieczór w wyjazdowym spotkaniu z FC Porto. Duma Katalonii wygrała ostatecznie skromnie 1:0, a gola zdobył w doliczonym czasie pierwszej części gry Ferran Torres. Ten sam piłkarz z konieczności wszedł kilka minut wcześniej z ławki rezerwowych za kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego.
Jak poważny jest uraz Roberta Lewandowskiego?
Do feralnego zdarzenia doszło po starciu „Lewego” z Davidem Carmo, graczem Porto. Dynamiczny wślizg rywala okazał się dla Polaka wyjątkowo bolesny. Kilka minut po zdarzeniu Lewandowski musiał opuścić boisko z grymasem bólu. Początkowo widać było, że problem dotyczy najprawdopodobniej lewego stawu skokowego.
Jak poważny jest uraz „Lewego”?
– Robert doznał w meczu z FC Porto silnego stłuczenia goleni tuż nad stawem skokowym. Jest nadzieja, że nie jest to uraz wykluczający go z najbliższych meczów reprezentacji Polski. Liczymy, że czwartkowe badania to potwierdzą – cytuje Łączy nas piłka słowa lekarza reprezentacji Jacka Jaroszewskiego.
Najpewniej w ciągu najbliższych kilkunastu godzin wyjaśni się, czy kapitan Biało-Czerwonych będzie gotowy do tego, żeby wesprzeć zespół w najbliższych wyzwaniach. Warto dodać, że październikowe mecze to szczególny czas ze względu zarówno na niezakończoną walkę o awans do ME 2024, jak i debiut nowego selekcjonera Polaków, czyli Michała Probierza.
Cztery mecze Biało-Czerwonych do końca 2023 roku
Polacy pod batutą trenera Probierza będą mieć w najbliższym czasie sporo grania. Pierwsze dwa wyzwania to październikowe mecze z Wyspami Owczymi (12.10) oraz na PGE Narodowym przeciwko Mołdawii (15.10).
W listopadzie Polacy zakończą eliminacje do przyszłorocznych mistrzostw Europy pojedynkiem w Warszawie z Czechami (17.11). Biało-Czerwoni będą też mieć do zagrania towarzyski, wcześniej zaplanowany mecz z reprezentacją Łotwy (21.11).
Czytaj też:
Karol Świderski wysłał jasny sygnał w stronę reprezentacji. Dublet Polaka w USACzytaj też:
Kontuzja Roberta Lewandowskiego w meczu FC Porto – FC Barcelona. Zszedł w pierwszej połowie