Oceny za mecz Wyspy Owcze – Polska. Wstydu nie było, ale szału też nie

Oceny za mecz Wyspy Owcze – Polska. Wstydu nie było, ale szału też nie

Adam Buksa
Adam Buksa Źródło:PAP / Leszek Szymański
Wystawiliśmy Biało-Czerwonym oceny po meczu Wyspy Owcze – Polska. Kilku z nich zasłużyło na pozytywne noty, choć od niektórych oczekiwaliśmy więcej. Na pochwały zapracował przede wszystkim pewien debiutant.

Powszechnie wiadomo, że wiatr potrafi dać się we znaki Farerom. W meczu reprezentacji Polski z Wyspami Owczymi długimi okresami przede wszystkim wiało jednak nudą i z tego powodu nie wszyscy zasłużyli na wysokie oceny, które tradycyjnie wystawialiśmy w skali 1-10. Niemniej parę pozytywnych akcentów się znalazło. Pochwały należą się jednemu z debiutantów oraz naszym ofensywnym pomocnikom.

Oceny za mecz Wyspy Owcze – Polska

Wojciech Szczęsny (5) – Warto wspomnieć o jednej sytuacji, w której naprawdę było gorąco, a mianowicie o dośrodkowaniu z rzutu rożnego zmierzającym niemal w okienko. Wtedy golkiper Juventusu zachował przytomność umysłu i zbił piłkę na następny korner. Poza tym wyłapał parę dośrodkowań, aczkolwiek nie napracował się zbytnio.

Tomasz Kędziora (4) – Poprawny w defensywie, żadnego „babola” nie popełnił, choć czy był pewnym punktem naszej obrony? Niekoniecznie. Nawiązujemy tu głównie do prób rozgrywania od tyłu i wychodzenia spod pressingu, gdy przeciwnicy podchodzili wyżej (raz na jakiś czas). Wtedy brakowało mu dokładności. Na tle Farerów nie było z tego dymu, ale silniejszy przeciwnik mógłby to brutalnie wykorzystać.

Patryk Peda (6) – Zawodnik z trzeciej ligi włoskiej najlepszym Polakiem z linii defensywnej? To brzmi tak abstrakcyjnie, że aż… w ogóle nas nie dziwi. 21-latek zaliczył udany debiut. Wygrywał pojedynki fizyczne oraz powietrzne, dobrze się ustawiał i w zasadzie nie popełnił żadnego błędu. Ba, raz uratował nas nawet od utraty gola, gdy wybił piłkę niemalże z linii bramkowej.

Jakub Kiwior (3) – Nie był to pewny występ defensora Arsenalu. Widać, że brakuje mu regularnej gry w klubie, ponieważ dzisiaj jego zagrania i interwencje bynajmniej nie wprowadzały spokoju w szeregi Biało-Czerwonych. Mało tego, na początku drugiej połowy Jakub Kiwior miał mnóstwo szczęścia, że sędzia nie podyktował rzutu karnego dla Farerów za jego chwyt zapaśniczy na jednym z przeciwników.

twitter

Matty Cash (4) – Zaliczył jedno zagranie, za które warto go pochwalić, czyli dośrodkowanie do Przemysława Frankowskiego. Z tego powinna być asysta, lecz drugi z wahadłowych został zablokowany. Poza tym zawodnik Aston Villi nie pokazał nic ciekawego. W tyłach zbyt wiele pracy nie miał, z przodu nie zrobił różnicy na naszą korzyść, a powinien.

Bartosz Slisz (5) – Solidny występ. Z reguły dobrze się ustawiał i nie popełniał błędów w podstawowym rzemiośle defensywnego pomocnika. Szkoda, że nie próbował jeszcze częściej przyspieszać gry. Niemniej i tak wypadł lepiej niż zazwyczaj Grzegorz Krychowiak w ostatnich latach.

Patryk Dziczek (4) – Nieco gorzej od kolegi z Legii Warszawa. Szczerze mówiąc, wyglądał na spiętego i być może właśnie dlatego grał asekurancko. Każde podanie do najbliższego, zero inicjatywy i odwagi w grze do przodu. A przecież rywal aż się prosił, żeby na jego tle trochę podkręcić tempo. Skoro w Ekstraklasie Patryk Dziczek potrafi to zrobić, to i z Wyspami Owczymi powinien.

Przemysław Frankowski (5) – Bardzo aktywny, ale przez lwią część występu irytująco niedokładny. Pokazywał się do gry, lecz za chwilę psuł dośrodkowanie lub niedokładnie podawał najbliższemu koledze. Zmarnował też dwie dobre okazje do zdobycia bramki. W końcu jednak udało mu się zaliczyć asystę przy bramce na 2:0, gdy idealnie zacentrował do Adama Buksy. Aktywność więc na plus, aczkolwiek celownik musi wyregulować. Do poziomu z RC Lens jeszcze trochę brakuje.

Sebastian Szymański (7) – Strzelił gola na 1:0 w pierwszych minutach spotkania i wreszcie błysnął podobnie jak w barwach Fenerbahce. Dobrze rozumiał się z Piotrem Zielińskim, zaliczyli kilka efektownych „klepek”. Rozpoczął też akcję zakończoną wyrzuceniem z boiska jednego z Farerów, a także wykreował jedną sytuację Przemysławowi Frankowskiemu. Udany występ. Oby takich więcej również z silniejszymi przeciwnikami.

Piotr Zieliński (8) – Najlepszy z reprezentantów Polski. Już na samym początku spotkania przytomnie wystawił futbolówkę Sebastianowi Szymańskiemu, dzięki czemu zanotował asystę. Potem to on rozpoczął akcję Biało-Czerwonych na 2:0. Oprócz tego zaliczył jeszcze kilka ciekawych podań, które również mogły zakończyć się asystami – na przykład „przerzutka” nad głowami defensorów do Karola Świderskiego w 79. minucie. To również pomocnik Napoli podawał do Arkadiusza Milika w sytuacji, gdy ten został sfaulowany na czerwoną kartkę. Mózg naszej kadry pracował dziś naprawdę wydajnie.

twitter

Arkadiusz Milik (2) – Kolejny po Janie Bednarku czy Karolu Linettym piłkarz, który powinien zostać odstawiony od wyjściowej jedenastki nawet pod nieobecność Roberta Lewandowskiego. Dziś nie wychodziło mu absolutnie nic. Dwa razy spóźnił się z wejściem do dośrodkowania, wskutek czego dwukrotnie minął się z futbolówką, choć mógł ją wbić do pustej bramki. Zanotował parę strat, które nie powinny mieć miejsca. Co z tego, że po faulu – o ile w ogóle takowy był – jeden z Farerów zobaczył czerwoną kartkę? Żadne to pocieszenie, wszak przewinienie obrońcy należy uznać za wątpliwe.

Paweł Wszołek (4) – Ten sam przypadek co Matty Cash. Po prostu był na boisku i nic ciekawego nie pokazał.

Karol Świderski (4) – Jak zwykle aktywny i naładowany pozytywną energią, aczkolwiek dziś zabrakło mu zimnej krwi. Mógł wpisać się na listę strzelców po podaniu od Piotra Zielińskiego, ale dał sobie zabrać piłkę. Poza tym mało efektywny.

Adam Buksa (5) – Miał jedną sytuację, którą zamienił na gola, a potem zniknął. Faktem jest jednak, iż koledzy nie rozpieszczali go podaniami, lecz Polacy po wyjściu na 2:0 w ogóle stracili animusz.

Jakub Piotrowski i Filip Marchwiński (bez oceny) – Grali za krótko.

Statystyki meczu Wyspy Owcze – PolskaCzytaj też:
Oto tabela grupy Polaków po meczu z Wyspami Owczymi. Ten widok cieszy
Czytaj też:
Udany debiut Michała Probierza! Polacy pewnie ograli Wyspy Owcze