Jakub Błaszczykowski zabrał głos przed meczem z Czechami. Ocenił polską kadrę

Jakub Błaszczykowski zabrał głos przed meczem z Czechami. Ocenił polską kadrę

Jakub Błaszczykowski
Jakub Błaszczykowski Źródło:Newspix.pl / Tomasz Wantula
Już w piątek (tj. 17 listopada) piłkarska reprezentacja Polski zagra w meczu eliminacji ME 2024 z Czechami. Polacy będą chcieli zrehabilitować się za porażkę w Pradze (1:3) na początku fazy grupowej. Jakub Błaszczykowski ocenił szanse na awans i potencjał teamu, jaki ma obecnie do dyspozycji trener Michał Probierz.

Jakub Błaszczykowski zakończył karierę sportową w 2023 roku. Najpierw pożegnał się z kibicami reprezentacji Polski, zaliczając uroczyste pożegnanie podczas pojedynku Biało-Czerwonych z Niemcami (1:0), w czerwcu b.r. Polacy wygrali, a „Kuba” spędził na boisku równo 16 minut, czyli liczbę, jaką nosił na plecach podczas swojej kariery. Niedługo później Błaszczykowski pożegnał się również z kibicami ukochanej Wisły Kraków.

Jakub Błaszczykowski o szansach Polaków na ME 2024

„Kuba” z najbardziej doświadczonymi reprezentantami obecnej kadry narodowej, jak Robert Lewandowski, Kamil Grosicki czy Wojciech Szczęsny, występował przez wiele lat w teamie Biało-Czerwonych. Błaszczykowski przed decydującym meczem z Czechami, na koniec eliminacji ME 2024, ocenił szanse Polaków na awans oraz to, po której stoi stronie, w dyskusji o obecnej reprezentacji.

– Awans w tym momencie to nie jest prosta sprawa. Umiejętności naszej drużynie na pewno nie brakuje. Musi nabrać doświadczenia. Gra w reprezentacji, a gra w klubie, to teoretycznie to samo – boiska, piłka, zasady są te same, ale odpowiedzialność i presją są zupełnie inne. Na pewno nie zamierzam się wpisywać w krytykę tego zespołu, czy mówić, że za moich czasów to było tak, a nie inaczej. Absolutnie nie. Nie zamierzam się wymądrzać. Życzę kolegom jak najlepiej, trzymam kciuki i mam nadzieję, że odniosą jak najlepsze wyniki – przyznał były kapitan Biało-Czerwonych dla Polsatu Sport.

twitter

Dwa spotkania reprezentacji Polski w listopadzie

Biało-Czerwoni znajdują się w bardzo trudnym położeniu w kontekście bezpośredniego awansu na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. Polacy w listopadzie zagrają swój ostatni mecz o stawkę, podejmując na PGE Narodowym Czechów. To wicelider grupy E, które ma punkt przewagi nad Polską, a dodatkowo jeden mecz rozegrany mniej. Spotkanie Polska – Czechy zaplanowano na 17 listopada, początek o godzinie 20:45.

Oprócz gry w eliminacjach ME 2024 Biało-Czerwoni zaliczą jeszcze jeden pojedynek. Średnio udany rok 2023 Polacy zamkną ponownie starciem na PGE Narodowym, gdzie zespół trenera Michała Probierza zmierzy się z Łotyszami. Towarzyski pojedynek Polska – Łotwa odbędzie się 21 listopada, również od g. 20:45.

Czytaj też:
Michał Probierz obawia się Roberta Lewandowskiego? Ekspert wyjaśnia mowę ciała
Czytaj też:
Alarm w piłkarskiej reprezentacji Polski. To może pokrzyżować plany Biało-Czerwonym