Po nieudanych grupowych eliminacjach do Euro 2024 reprezentacja Polski musi szukać szansy na wejście do Euro 2024 poprzez ścieżkę barażową. Półfinał należał do grona łatwiejszych spotkań, ponieważ biało-czerwoni pokonali Estonię 5:1. Rywal rzeczywiście nie był mocarzem, ale duża liczba strzelonych goli musi cieszyć. Teraz jednak trzeba się już skupiać tylko na starciu z Walią. Podopieczni Roberta Page'a pokazali swoją moc w półfinale baraży, pokonując Finlandię 4:1.
Probierz się odgraża
Na przedmeczowej konferencji prasowej o cechy najbliższego rywala został zapytany selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz. Wszyscy eksperci zgodnie zauważają, że Walia ma kim postraszyć i ma w swoich szeregach kilku graczy z angielskiej Premier League.
– Analizowaliśmy walijski zespół i już wcześniej przygotowaliśmy się do tych baraży. Jest to drużyna wybiegana, dobrze wychodząca z kontry. Wahadłowi piłkarze grają dość ofensywnie i zdajemy sobie z tego sprawę – podkreślił Michał Probierz.
Jednocześnie trener naszej kadry złożył deklarację. Drużyna jest bojowa nastawiona do wtorkowego spotkania w Cardiff, stąd Polacy zamierzają zdominować ten mecz.
– Chcemy wyeliminować ich atuty, ale najważniejsze będzie dla nas, by narzucić własny styl grania. Chcemy od samego początku grać tak, jak sobie zaplanujemy i zamierzamy od pierwszej minuty dominować w tym spotkaniu. Oczywiście liczymy też na to, że wytrzymamy fizycznie, bo jest dużo walki zawsze i że będziemy silni mentalnie – dodał.
Polska podtrzyma dobrą passę?
Dotychczas w XXI wieku reprezentacja Polski wygrała w Walii wszystkie cztery spotkania, lecz każde z nich kończyło się różnicą jednej bramki na korzyść naszych zawodników. Przyzwoicie wygląda też bilans Michała Probierza w roli trenera kadry. Dotychczas bowiem pod jego wodzą biało-czerwoni wygrali trzy razy i dwukrotnie zremisowali. Prawdziwy test nastąpi jednak we wtorek. Uratowanie sytuacji związanej z awansem na Euro byłoby wielkim sukcesem Probierza. Początek starcia z Walią o godzinie 20:45. Transmisja w TVP 1, TVP Sport, a relacja pomeczowa dostępna na łamach „Wprost”.
Czytaj też:
Adam Lyczmański dla „Wprost”: Obsada sędziowska na mecz Polaków to strzał w dziesiątkęCzytaj też:
To będzie ostatni mecz Probierza w reprezentacji? Wymowne słowa selekcjonera