Reprezentacja Polski doszła do 1/8 finału tegorocznych mistrzostw świata i mimo że podczas turnieju nie zaprezentowała swojego najlepszego oblicza, niektórym zawodnikom te występy mogą przynieść bardzo pozytywne skutki. Są bowiem tacy zawodnicy z drużyny Czesława Michniewicza, którzy po rozegraniu kilku spotkań w Katarze mocno zwiększyli swoje notowania na rynku transferowym.
Besiktas zainteresowany transferem Przemysława Frankowskiego
W tym gronie jest między innymi Jakub Kiwior, którym miało zainteresować się Napoli. Oprócz niego natomiast na ewentualną zmianę pracodawcy ma mieć szansę inny reprezentant Polski, a mianowicie Przemysław Frankowski. W trakcie mistrzostw rozegrał on trzy mecze, a najkorzystniej zaprezentował się z Arabią Saudyjską, biorąc nawet udział w akcji bramkowej. Poza tym skrzydłowy był bardzo chwalony za znakomitą, sumienną realizację zadań defensywnych.
Przyzwoite występy wychowanka Lechii Gdańsk sprawiły, że mocno zainteresował się nim Besiktas. Tak przynajmniej twierdzą dziennikarze z serwisu sabah.com.tr. Według informacji zawartych w artykule turecki gigant zagiął parol na 27-latka występującego aktualnie w RC Lens. Oferta za niego ma nadejść niebawem. Tak, aby dzięki temu reprezentant Polski mógł przenieść się nad Bosfor jeszcze tej zimy.
Aktualnie Frankowski występuje w RC Lens, z którym wiąże go umowa aż do 2026 roku. Łatwo domyślić się, że Francuzi nie będą łatwymi negocjatorami w zaistniałej sytuacji. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, iż Polak jest członkiem podstawowej jedenastki zespołu. Nie wiadomo jednak, ile pieniędzy jest w stanie wyłożyć Besiktas. Branżowy portal transfermarkt.de wycenia Frankowskiego na 7 milionów euro.
Czytaj też:
Były gwiazdor Realu ocenił występ Lewandowskiego na MŚ. „To nie jest dobre rozwiązanie”Czytaj też:
Marek Jóźwiak dla „Wprost”: Czas Ronaldo się kończy. Młodzi powinni przejąć pałeczkę