Szykuje się ciekawe i intrygujące okienko transferowe dla kilku naszych reprezentantów. W minionych dniach wiele mówiło się o potencjalnych przenosinach Jakuba Kiwiora, o zainteresowaniu Przemysławem Frankowskim, a teraz świat obiegła informacja o zbliżających się przenosinach Mateusza Klicha. Środkowy pomocnik ma niebawem zmienić pracodawcę i wyjechać za ocean.
Mateusz Klich bliski transferu do D.C. United
O całej sprawie poinformował Tom Bogert w artykule opublikowanym na portalu mlssoccer.com. Czytamy w nim, że D.C. United prowadzi zaawansowane rozmowy, które mają poskutkować pozyskaniem Mateusza Klicha, obecnego zawodnika Leeds United. „Transakcja jeszcze nie jest dopięta, ale rozmowy są już na dalekim etapie” – głosi tekst.
Co ważne, po ewentualnym transferze do drużyny z MLS Polak nie uzyskałby statusu „designated player”. Zasada ta oznacza, że każdy z klubów występujących w tej lidze może zatrudnić trzech piłkarzy, których pensje będą wykraczały poza „salary cap”, czyli odgórnie narzucony limit płacowy. Taki status w swoim zespole (Charlotte FC) ma na przykład Karol Świderski.
Trener Mateusza Klicha o jego transferze
Po tym, jak do mediów przedostała się informacja o możliwym odejściu Klicha do D.C. United, całą sprawę skomentował Jesse Marsch, aktualny szkoleniowiec Leeds. – Jeszcze nic nie jest pewne. Musimy się wstrzymać, zanim powiemy cokolwiek. Rzeczywiście były rozmowy, ale brakuje konkretów. Oczywiście Mateusz jest w naszej drużynie bardzo ceniony – stwierdził trener, cytowany przez mlssoccer.com.
Choć Marsch ciepło wypowiedział się o rozgrywającym, ten nie może liczyć na wiele minut. W sezonie 2022/23 w Premier League Polak rozegrał zaledwie 188 minut rozłożone na 11 meczów.
Czytaj też:
Michniewicz wskazał piłkarza nie do zastąpienia w reprezentacji Polski. Intrygujący wybórCzytaj też:
Lewandowski ustalał taktykę na mecz z Francją? Wymowne słowa Michniewicza