Reprezentacja Belgii pokonała Algierię 2:1 w swoim pierwszym meczu na mundialu. "Czerwone Diabły" uważane za czarnego konia mistrzostw musiały jednak pokazać charakter. Algieria prowadziła po pierwszej połowie po golu z rzutu karnego. Trzy punkty Belgom zapewnili po zmianie stron rezerwowi.
- 87 min.
- Niesamowitego nosa miał selekcjoner Marc Wilmots. Wygraną prawdopodobnie zapewnili mu zawodnicy, którzy zaczęli mecz na ławce.
- 84 min.
- FELLAINI! Kolejna wrzutka, tym razem M'Bolhi ratuje swój zespół.
- 80 min.
- Zaczęło się od przechwytu De Bruyne'a. Hazard ruszył z kontrą, dostrzegł niekrytego Mertensa i zagrał do niego. Ten wpadł w pole karne i po prostu huknął do bramki!
- 73 min.
- Belgowie chyba poczuli okazję. Podopieczni Marca Wilmotsa zdecydowanie przyspieszyli.
- 70 min.
- Hazard naciera skrzydłem i wycofuje piłkę do De Bruyne'a. Ten po prostu dośrodkowuje, a Fellaini robi użytek ze swojego wzrostu i siły, przepycha się do futbolówki i uderza głową. Piłka odbija się od poprzeczki i wpada do siatki!
- 66 min.
- Vertonghen mógł się zrehabilitować za rzut karny, ale z szesnastu metrów uderzył... fatalnie.
- 61 min.
- "Czerwone Diabły" mają jeszcze pół godziny. Efektów zmian nie widać.
- 56 min.
- Belgowie grają i grają, nagle akcja zaczepna Algierczyków. Piłkę po wrzutce w pole karne wybija jednak Kompany.
- 51 min.
- Mertens próbuje rozruszać Belgów. Śmiało wchodzi między dwóch obrońców i wbija piłkę pod bramkę spod linii końcowj. Ta jednak ląduje w koszyczku golkipera.
- 44 min.
- W końcu jakaś ciekawsza akcja Belgów. Cóż z tego, skoro Chadli źle sobie przyjął i jeszcze słabiej uderzył.
- 40 min.
- Pięć minut do przerwy. "Czerwone Diabły" zawodzą. Na razie czarnego konia mundialu kadra Wilmotsa nie przypomina.
- 37 min.
- Jeśli Belgom było ciężko wcześniej, to teraz są już w fatalnej sytuacji. Algierczycy już wcześniej głównie się bronili, teraz ciężko ich spotkać poza własną połową.
- 34 min.
- Świetny strzał Witsela z dystansu! M'Bolhi odbił piłkę z problemami.
- 27 min.
- Niesamowita sytuacja - Algierczycy po raz pierwszy trafili w pole karne Courtoisa i od razu mieli rzut karny. Jak odpowiedzią Belgowie?
- 21 min.
- Belgowie powoli, powoli przesuwają się pod bramkę. Ciężar gry coraz bardziej zostaje przeniesiony na połowę Algierczyków.
- 18 min.
- Mamy pierwszy strzał - Van Butyen źle ocenił lot piłki i przejął ją Mahrez. Okazję do strzału jednak zmarnował i nie trafił nawet w światło bramki.
- 15 min.
- Belgowie grają jak faworyci i oszczędzają siły... chyba już na finał. Po kwadransie żaden golkiper nie zaliczył interwencji.
- 10 min.
- Dziesięć minut za nami. Jeśli Algierczycy nie ruszą do przodu, grozi nam powtórka z meczu Nigeryjczyków z Irańczykami...
- 6 min.
- Rośli Algierczycy skupiają się na obronie. Belgowie mają problemy z przebiciem się pod bramkę.
- 3 min.
- Spokojny początek w wykonaniu obu zespołów.
- Składy:
Belgia: Courtois, Alderweireld, Van Buyten, Kompany, Vertonghen, Witsel, Dembele, Chadli, De Bruyne, Hazard, Lukaku
Algieria: M'Bolhi, Ghoulam, Halliche, Bougherra, Mostefa, Bentaleb, Medjani, Taider, Mahrez, Hillel Soudani, Feghouli
Trudno się jednak dziwić, kiedy w bramce stoi Courtois z Atletico Madryt, a obroną dyryguje Kompany z Manchesteru City. Gwiazdą pomocy jest Hazard z Chelsea, a w ataku już czeka Lukaku, którego "The Blues" wypożyczyli do Evertonu. Belgijska piłka od lat nie była tak naszpikowana gwiazdami.
Nastroje w Belgii są tak dobre, że nikt nie wyobraża sobie nieawansowania przez "Czerwone Diabły" do fazy pucharowej. Niektórzy mierzą jeszcze dalej i mówią o mistrzostwie świata.
Jedyne czego Belgom może zabraknąć to... doświadczenie. To jedna z najmłodszych drużyn na mundialu, tylko Daniel Van Buyten grał już na tej imprezie. Dzisiejszy przeciwnik - Algieria - będzie jednak prawdopodobnie idealnym "parterem" do zdobywania doświadczenia.
Pierwszy gwizdek o godzinie 18:00.
Wprost.pl