Termin nadsyłania zgłoszeń szkoleniowców zainteresowanych prowadzeniem reprezentacji polskich siatkarek i siatkarzy minął 20 listopada. Teraz zespoły powołane przez PZPS zajmują się analizą nadesłanych zgłoszeń, w których kandydaci oprócz CV mieli załączyć swoją koncepcję pracy z drużyną narodową, ocenę jej potencjału, a także przedstawić cele krótko i długofalowe.
Już w listopadzie informowano, że do PZPS spłynęło sześć aplikacji od trenerów chcących prowadzić drużyną męską i aż 24 aplikacje od kandydatów na szkoleniowca pań. W obu przypadkach do kolejnego etapu rekrutacji zakwalifikowano po cztery osoby. PZPS nie ujawnił personaliów trenerów, którzy przeszli weryfikację zespołu odpowiedzialnego za wyłonienie przyszłego selekcjonera aktualnych mistrzów świata. Jak przekazano w komunikacie, trenerzy nie wyrazili zgody na ujawnienie ich personaliów.
Antiga wśród kandydatów na trenera siatkarek
Inaczej jest w przypadku kandydatów na trenerów siatkarek. Do kolejnego etapu konkursu przeszli: Stephane Antiga, Alessandro Chiappini, Stefano Lavarini i Daniele Santarelli. – Przede wszystkim patrzyliśmy na prace, które zostały przesłane przez trenerów. Dodatkowo w przypadku dwóch kandydatów, którzy szkolą w polskiej lidze, zadecydowała też znajomość środowiska i zawodniczek. To były kluczowe elementy – wyjaśniła w rozmowie ze sport.tvp.pl Aleksandra Jagieło, która jest przewodniczącą zespołu ds. rekomendacji trenerów kadry kobiet.
Stephane Antiga, który z polskimi siatkarzami zdobył w 2014 roku mistrzostwo świata, prowadzi obecnie KS DevelopRes Rzeszów. Jak wyjasniła Jagieło, jeśli wygra on konkurs na szkoleniowca reprezentacji, będzie musiał zrezygnować z pracy w klubie.
Santarelli i Lavarini faworytami?
Faworytami i tak wydają się być Santarelli i Lavarini. – Te dwa nazwiska od początku „krążyły”. To trenerzy, którzy gwarantują coś nowego, świeżość, jakość – zaznaczyła Jagieło. A co w przypadku Chiappiniego? – To, że pracuje w naszym kraju, wie, które zawodniczki się dobrze prezentują, w perspektywie mistrzostw świata i innych imprez jest bardzo ważne – wyjaśniła przewodnicząca zespołu ds. rekomendacji.
Kolejnym etapem rekrutacji będą spotkania z kandydatami. Trudno jednak przewidzieć, kiedy zakończą się konkursy na stanowisko szkoleniowców, o czym już kilka dni temu mówił prezes PZPS, Sebastian Świderski.
Czytaj też:
Świderski o wyborach na trenera siatkarzy. Wskazał faworyta i zdradził, co powiedział mu Heynen