ZAKSA Kędzierzyn-Koźle już 11 maja mogła świętować mistrzostwo Polski. Sprawę postanowili przedłużyć jednak siatkarze Jastrzębskiego Węgla, którzy wygrali trzecie spotkanie finału PlusLigi 3:1. W trakcie 4. seta, gdy kędzierzynianie walczyli o tie-breaka, nastała chwila grozy, w której bez udziału osób trzecich na parkiet padł Norbert Huber.
Kontuzja Hubera. Zawodnik zabrał głos
Norbert Huber upadł podczas czwartego seta na parkiet z wyraźnym grymasem bólu. Zawodnik trzymał się za nogę, a z boiska musiał być zniesiony. Uraz dotyczył ścięgna Achillesa. „Przegląd Sportowy” poinformował wstępnie, że zawodnik nie zerwał ścięgna, tylko je naciągnął. Na oficjalną wersję wydarzeń trzeba było jednak poczekać do następnego dnia, kiedy to siatkarz miał przejść badania. „Jutro rezonans. Wstępnie jest optymistycznie, jeśli może być tak w ogóle Zdziwiłem się trochę, że za mną nikogo nie było i nikt na mnie nie wylądował. Trzymajcie się i kibicujcie ZAKSIE” – napisał parę godzin po odniesionej kontuzji Hubert.
W końcu klub opublikował oświadczenie dotyczące urazu doznanego w finałowym starciu przez Hubera. „Kolejne badania i rezonans potwierdziły uraz ścięgna Achillesa. Niestety z powodu kontuzji środkowy naszego zespołu nie zagra już w tym sezonie. Norberta Hubera czeka zabieg chirurgiczny, a następnie dłuższa rehabilitacja. Norbertowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!” – napisano na oficjalnej stronie internetowej ZAKSY.
W komunikacie nie został sprecyzowany czas, jakiego będzie potrzebował siatkarz, aby wrócić do zdrowia.
Czytaj też:
Fame MMA chce Mariusza Pudzianowskiego. To byłby cios dla KSW