29 czerwca Sir Safety Perugia oficjalnie ogłosiła pozyskanie w swoje szeregi Kamila Semeniuka. Mimo że od transferu przyjmującego z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle minęło już sporo czasu, to do dwukrotnego zwycięzcy Ligi Mistrzów i aktualnego mistrza Polski wciąż nie trafił jego następca.
W lipcu prezes ZAKSY Kędzierzyn-KoźlePiotr Szpaczek w wywiadzie dla „Wprost” powiedział, że takich zawodników jak Kamil Semeniuk nie ma zbyt wielu. – Ciężko znaleźć podobnego zawodnika – powiedział jakiś czas temu.
Niestety godnego zastępcy dla Kamila Semeniuka w klubie wciąż nie ma, a brak tak klasowego zawodnika w szeregach ZAKSY może poniekąd rzutować na słabe wyniki drużyny w nowym sezonie. Przypomnijmy, aktualni mistrzowie Polski po ośmiu kolejkach PlusLigi zajmują szóste miejsce z 15 punktami na koncie i bilansem pięciu zwycięstw i trzech porażek. Ponadto Trójkolorowi mają już na swoim koncie porażkę o pierwsze trofeum w tym sezonie – Superpuchar Polski, które padło łupem Jastrzębskiego Węgla.
ZAKSA miała skontaktować się z doświadczonym zawodnikiem
W związku z tym we włoskich mediach pojawiła się informacja, że do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle może trafić 37-letni Osmany Juantorena. Przypomnijmy, przed sezonem doświadczony przyjmujący zamienił włoskie Cucine Lube Civotanova na Chiny. Siatkarz trafił do Shanghai Golden Age, czyli drużyny, w której występuje Bartosz Bednorz.
Zdaniem Gian Luci Pasiniego przyjmujący Osmany Juantorena „miał otrzymać propozycję od ZAKSY Kędzierzyn-Koźle”. Gdyby klub porozumiał się z zawodnikiem, to ten będzie mógł trafić do drużyny po sezonie w lidze chińskiej, która kończy się 15 stycznia 2023 roku.
Czytaj też:
Prezes ZAKSY dla „Wprost”: Od kilku lat chcemy wystąpić w Klubowych Mistrzostwach ŚwiataCzytaj też:
Triumfator Ligi Mistrzów zagra w PlusLidze? Utytułowany siatkarz łączony z polskim klubem