Od dłuższego czasu nad PGE Skrą Bełchatów gromadzą się czarne chmury. Siatkarze Andrei Gardiniego mają fatalną passę siedmiu porażek z rzędu w PlusLidze, a w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Pucharu CEV polegli z zespołem CEZ Karlovarsko. Na szczęście zła passa została przerwana w rewanżu. Bełchatowianie pewnie zwyciężyli 3:0 i pozostali w grze o ostateczny triumf.
W półfinale czeka ich starcie z włoską Modeną. Pierwszy mecz odbędzie się 7 marca w Polsce, a rewanż tydzień później we Włoszech. Dla siatkarzy z województwa łódzkiego nie jest to najlepsza wiadomość, gdyż podopieczni Andrei Gianiego notują doskonałą passę sześciu triumfów z rzędu. Teraz jeszcze cieszą się z awansu, a legenda drużyny z Bełchatowa, Karol Kłos wymownie podsumował ich występ.
Karol Kłos docenia grę PGE Skry Bełchatów
Wiele wskazuje na to, że największą szansę na sukces PGE Skra Bełchatów ma w europejskich pucharach, gdyż nie załapali się do Pucharu Polski, a w PlusLidze tracą osiem punktów do zajmującego ostatnią pozycję, gwarantującą grę w fazie play-off Ślepska. Wyjazdowa porażka z CEZ Karlovarsko zwiastowała całkowitą porażkę sezonową bełchatowian, jednak skuteczny rewanż pozostawia iskierkę nadziei.
– Słońce w końcu zaświeciło w Bełchatowie. Cieszę się ze zwycięstwa. Zawsze lepiej jest wygrywać niż przegrywać – cytuje pomeczowe słowa Karola Kłosa serwis siatka.org.
Karol Kłos złożył deklarację ws. przyszłości PGE Skry Bełchatów
Mimo wszystko w tym przypadku należy powiedzieć, że jedno zwycięstwo wiosny nie czyni, a przyszłość Andrei Gardiniego wciąż jest niepewna. Bełchatowianie muszą zrobić wszystko, by nie zbliżyć się bardziej do strefy spadkowej i walczyć do ostatnich kolejek o awans do wspomnianej fazy play-off. Karol Kłos zadeklarował, że będą starać się o zwycięstwo w Pucharze CEV i dadzą z siebie wszystko.
– Pracujemy każdego dnia, ale gramy tak jak gramy. Każdy kibic to widzi. Na szczęście walczymy na dwóch frontach, bo mamy jeszcze coś do ugrania. Przed nami dwa mecze w Pucharze CEV, po których możemy się jeszcze uśmiechnąć. Spróbujemy powalczyć w półfinale, bo zawsze fajnie jest coś wygrać w tym sezonie – dodał środkowy PGE Skry Bełchatów.
Czytaj też:
Kolejny transfer wewnątrz PlusLigi. Przyjmujący definitywnie pożegnał się ze SkrąCzytaj też:
PlusLiga doceniła reprezentantów Polski. Znaleźli się w doborowym gronie