PlusLiga nie pamięta tak słabego zespołu z Bełchatowa. W obecnym wieku zespół z województwa łódzkiego nie przeżywał podobnego kryzysu. Bilans ośmiu zwycięstw i aż siedemnastu porażek jest jednym z najgorszych w obecnych rozgrywkach. Patrząc przez pryzmat wyników, na nic zdała się zmiana trenera. Andrea Gardini póki co nie odmienił zespołu zostawionego przez Joela Banksa.
Konrad Piechocki może stracić stanowisko prezesa Skry
Jak ustalił portal ddbelchatow.pl bardzo możliwa jest dymisja Konrada Piechockiego, prezesa Skry. Obecny sternik to postać niemal pomnikowa dla bełchatowskiej siatkówki. Jest związany od dekad z klubem i pamięta jego największe sukcesy. Teraz, w dobie kryzysu, gdy nawet zmiana trenera nie podziałała na wyniki, sytuacja robi się coraz trudniejsza. Na problemy w klubie zwraca uwagę już sponsor główny klubu, firma PGE.
„Jesteśmy sponsorem strategicznym Skry Bełchatów od wielu lat i zależy nam na tym, aby klub się rozwijał i odnosił sukcesy. W ramach umowy sponsoringowej przekazujemy ogromne środki na funkcjonowanie klubu i z niepokojem obserwujemy obecny kryzys. Uważamy, że sytuacja w klubie wymaga radykalnej naprawy i dlatego potrzebne są natychmiastowe zmiany – poinformowało portal ddbelchatow.pl biuro prasowe PGE, sponsora głównego Skry.
Sponsor Skry Bełchatów nie wyklucza rezygnacji
Na czwartek, 23 lutego, zaplanowano posiedzenie Rady Nadzorczej klubu, na którym mają zapaść ważne decyzje. Według doniesień, niezadowolony główny sponsor ma rozważać nawet wycofanie się ze sponsoringu Skry.
„Klub potrzebuje głębokich zmian, aby wyjść z kryzysu. Pomimo jednego z największych budżetów w lidze zarząd klubu nie jest w stanie ustabilizować wydatków, brakuje dyscypliny kosztowej, czego końcowym efektem jest najgorszy od 20 lat sezon” – możemy przeczytać w informacji PGE.
Osiągnięcia PGE Skry Bełchatów
PGE Skra Bełchatów to siedmiokrotny mistrz Polski, a także srebrny medalista Ligi Mistrzów z 2012 roku. Ostatni raz zdobyli złoty medal pięć lat temu. W ostatnich dwóch sezonach PlusLigi klub kończył rywalizację tuż za podium.
Czytaj też:
Kłopoty reprezentanta Polski. Może zostać zawieszonyCzytaj też:
Karol Kłos nie owijał w bawełnę ws. problemów PGE Skry Bełchatów. „Psujemy najprostsze rzeczy”