Kibice reprezentacji Polski mocno wyczekują spotkań zespołu Nikoli Grbicia w Lidze Narodów. Choć nie jest to najważniejsza impreza tego roku, to jak zwykle może dostarczyć sympatykom wielu wspaniałych emocji. Serb będzie mógł liczyć na grę jednego z zawodników Projektu Warszawa, który w ostatnich latach wiele przeszedł.
Szczera wypowiedź Artura Szalpuka
Artur Szapluk od 2022 roku gra dla Projektu Warszawa. Przyjmujący występował wcześniej w ukraińskim Epicentrze-Podolany Horodok, ale z powodu wybuchu wojny najpierw dołączył gościnnie do dawnego klubu, a później ponownie na stałe się z nim związał. W tym roku „Szalupa” przeżywa renesans formy. Kibice cały czas pamiętają jego świetną dyspozycję sprzed pięciu lat, lecz on sam podchodzi do niej z dystansem. W międzyczasie przeżywał wiele problemów mentalnych związanych ze zniżką formy. Podzielił się nimi w rozmowie z portalem sport.pl. Pochodzący z Olsztyna siatkarz wspominał, że z biegiem lat zaczął siebie bardziej lubić.
– Potrafiłem o sobie myśleć w taki sposób, w jaki w życiu bym nie pomyślał o innych osobach. Miało to już bardzo skrajną postać. Dlaczego siebie traktowałem najgorzej spośród wszystkich? Właśnie sami siebie powinniśmy najbardziej doceniać i być swoimi najlepszymi kumplami. Proponuję każdemu stanąć przed lustrem i wymienić 10 rzeczy, które w sobie lubi. Każdy powie: „Jasne!”, ale nie jest to wcale takie proste. Obecnie zrobiłbym to bez problemu, ale nie jest to takie łatwe. Teraz jestem w gronie swoich najlepszych przyjaciół – razem z moim psem – i to jest bardzo fajne – wspominał Szalpuk.
Kariera siatkarska Artura Szalpuka
Szalpuk to członek złotej drużyny Vitala Heynena z mistrzostw świata 2018. Był także członkiem kadry w 2019 roku, gdy ta zdobyła brąz na mistrzostwach Europy. Przed grą w Warszawie, 28-latek występował m.in. w PGE Skrze Bełchatów czy Treflu Gdańsk.
Czytaj też:
Rewelacyjny atakujący PlusLigi zagra w Katarze. Szybki transfer przed końcem sezonuCzytaj też:
Gwiazda siatkówki zawieszona na pięć lat. Wystąpił w meczu pomimo zakazu