Malwina Smarzek wróciła do Polski jako brązowa medalistka ligi brazylijskiej. W Osasco spędziła sezon i – jeśli wierzyć doniesieniom medialnym – na tym skończy się jej przygoda z występami w Ameryce Południowej. Dla 26-latki był to rok, w którym mogła odciąć się od komentarzy związanych z występami dla Lokomotiwu Kaliningrad w sezonie 2021/2022.
Malwina Smarzek wykorzystana do poprawy wizerunku Rosji
Smarzek była ostatnio gościem w programie „W cieniu sportu” emitowanym na stronie Przeglądu Sportowego Onet. Siatkarka wyjawiła w nim, że zmaga się z depresją oraz atakami paniki. Miało to związek z hejtem jaki powstał wokół niej w związku z występami w Lokomotiwie oraz jej wypowiedziami. Portal sport-express.ru przytoczył jej wypowiedź z ubiegłego roku, w którym zawodniczka wspomniała, że „opuszcza Lokomotiw nie dlatego, że chce, ale dlatego że musi”. Dziennikarze stworzyli wizerunek Polki chwalącej Rosję, która musiała mierzyć się z całym złem dopiero po wyjeździe z ich państwa. Co więcej, na potrzeby artykułu uzyskali wypowiedź dyrektora generalnego jej byłego klubu, Aleksandra Kosyrkowa, który potwierdził słowa Smarzek.
– Malwina odeszła od nas wyraźnie załamana. Lokomotiw uważała za najlepszy klub, w którym miała szansę grać w swojej karierze. Kiedy jednak prześladowania zaczęły dotyczyć krewnych i bliskich, musiała opuścić Rosję. Teraz wyjechała do Brazylii, bo w Polsce nic się nie zmieniło, nie pozwolono jej normalnie żyć. Sytuacja jest tam bardzo nieprzyjemna – powiedział Kosyrkow.
Kariera Malwiny Smarzek
Malwina Smarzek znalazła się w szerokiej kadrze Stefano Lavariniego na nadchodzącą Ligę Narodów. Po występach w Lokomotiwie, dograła poprzedni sezon w Developresie Bella Dolina Rzeszów, z którym zdobyła Puchar Polski oraz wicemistrzostwo Tauron Ligi.
Czytaj też:
PGE Skra Bełchatów bez gwiazdy zespołu. Siatkarz odchodzi po dwóch latachCzytaj też:
Największe wygrane Tauron Ligi. Wybraliśmy najlepszy skład sezonu 2022/2023