Legenda siatkówki broni Joannę Wołosz. Problemy reprezentacji są gdzie indziej

Legenda siatkówki broni Joannę Wołosz. Problemy reprezentacji są gdzie indziej

Joanna Wołosz
Joanna Wołosz Źródło:Newspix.pl / Michal Trzpis/400mm.pl
Polskie siatkarki już w niedzielę (tj. 28 sierpnia) zagrają o ćwierćfinał mistrzostw Europy. Biało-Czerwone po zajęciu drugiego miejsca w grupie zmierzą się z Niemkami. Dorota Świeniewicz, dwukrotna złota medalistka ME (2003 i 2005) dla „Wprost” oceniła to, jak dotychczas prezentuje się nasza reprezentacja podczas turnieju.

Przypomnijmy, że Polki w rozgrywkach grupowych pokonały 3:0 Słowenki, 3:1 Węgierki, 3:0 Belgijki oraz 3:0 Ukrainki. Do tego należy dopisać porażkę z mistrzyniami świata Serbkami 1:3. Tym samym Biało-Czerwone zakończyły granie za plecami serbskiej drużyny. Przypomnijmy, że kilka tygodni temu polski zespół sięgnął po brązowe medale w Lidze Narodów. To było pierwsze podium dla Polek od ME z 2009 roku.

Reprezentacja Polski zagra z drużyną Vitala Heynena

Co o dotychczasowych wynikach kadry sądzi Dorota Świeniewicz? Bardzo zasłużona, była reprezentantka kraju, nie ukrywa, że polski zespół ma na ME dobre i złe momenty.

– Na pewno cieszy to, że dziewczyny wygrywają. Dla mnie zespół gra jednak bardzo nierówno. Potrafimy zacząć mecz bardzo dobrze, zdominować przeciwniczki, a w kolejnym secie mamy już problemy. Zdarzają nam się spore przestoje – zauważyła Świeniewicz, MVP turnieju ME z 2005 roku.

W rozgrywkach grupowych widać było problemy Biało-Czerwonych zwłaszcza ze skończeniem ataku z lewego skrzydła. Magdalena Stysiak nie otrzymywała takiego wsparcia od koleżanek jak podczas Ligi Narodów 2023.

– Rzeczywiście mamy kłopot na lewym skrzydle. Problem wynika z gorszego przyjęcia niż np. w trakcie VNL. Gra Martyny Łukasik straciła na jakości. Pierwszy mecz był w jej wykonaniu bardzo dobry, ale w kolejnych zaczęły się kłopoty. W ostatnim grupowym meczu w ataku było u niej poniżej oczekiwań, starała się to nadrobić w obronie, dołożyła też blokiem. Pocieszające jest to, że z Ukrainą widać było, że nasze dziewczyny są coraz bardziej dynamiczne. Te dwa dni przerwy powinni sprawić w terminarzu, że wkroczymy w fazę pucharową z odpowiednią formą fizyczną – dodała była siatkarka.

Dodatkowo Świeniewicz nie ukrywa, że krytyka pod adresem Joanny Wołosz za jej występy grupowe była zbyt duża.

– Poza jednym meczem z Serbkami, gdzie Aśka zagrała słabiej podobnie jak cały zespół, niezrozumiała jest ta fala hejtu akurat pod jej adresem. Spadła na nią za duża krytyka. Przecież to nie ona decyduje, że w danym momencie jest na boisku. Z Ukrainą zagraliśmy 22 razy pierwszym tempem. Dobrze to wyglądało – skwitowała Świeniewicz.

Polska – Niemcy, gdzie i o której oglądać mecz 1/8 ME siatkarek?

Biało-Czerwone zajęły drugie miejsce w tabeli grupy A. Polki w pierwszym meczu fazy pucharowej zmierzą się z Niemkami. Podopieczne trenera Vitala Heynena, dobrze znanego z pracy z męską kadrą Polski (m.in. złoto MŚ 2018), zajęły trzecie miejsce w grupie C. Niemki wygrały dwa, a przegrały trzy mecze, gromadząc siedem punktów.

– Na pewno będzie trochę nerwów. W fazie pucharowej przegrywające odpadają. Nasza kadra powinna zagrać konsekwentnie. Niemki od dłuższego czasu borykają się z problemem braku nominalnej atakującej. Trener Heynen w pierwszym meczu stracił dodatkowo Hannę Orthmann. Zastąpiła ją dużo niższa Annegret Hölzig. Nasze dziewczyny powinny rozstrzygnąć ten mecz na swoją korzyść – zakończyła Świeniewicz.

Starcie 1/8 ME pomiędzy Polkami a Niemkami odbędzie się w najbliższą niedzielę (tj. 27 sierpnia). Początek pojedynku o godzinie 20:00, miejscem zmagań będzie hala Palais 12 w Brukseli. Transmisje z meczu Polek zaprezentują zarówno stacje TVP Sport, jak i Polsatu Sport. Internetowo będzie można skorzystać m.in. z platformy Polsat Box Go. Transmisja online będzie także dostępna na stronie TVP Sport.

Czytaj też:
Stefano Lavarini jest pewny swego. Na to zwrócił uwagę
Czytaj też:
Tomasz Fornal zmieni klub? Ten ruch daje wiele do myślenia

Źródło: WPROST.pl