Tylko trzy wygrane spotkania na 30 rozegranych w fazie zasadniczej. Siatkarze z Radomia z pewnością nie mogą być zadowoleni z tego, w jakim stylu zapewnili sobie utrzymanie w sezonie 2022/23 w PlusLidze. Cerrad Enea Czarni pozostali w elicie kosztem słabości beniaminka i późniejszego spadkowicza, BBTS Bielsko-Biała. Bielszczanie mieli tyle samo zwycięstw (trzy) i porażek (27!), co radomianie, przegrywając jednak mniejszą liczbą punktów. Co ciekawe, zdołali ograć klub z Radomia na jego terenie po tie-breaku.
Klątwa Radomia w siatkarskiej PlusLidze
Dwadzieścia trzy porażki z rzędu zanotowali w krajowych rozgrywkach siatkarze Enea Czarnych – kiedy występowali w roli gospodarzy. Na wygraną kibice z Radomia czekają od grudnia 2021 roku. Co więcej, radomianie nie zdołali wygrać żadnego meczu w nowej hali Radomskiego Centrum Sportu, w którym mają okazję występować od prawie dwóch lat. Seria została „podtrzymana” na starcie sezonu 2023/24. Czarni przegrali tym razem w czterech setach z Treflem Gdańsk.
Jak na radomski fenomen spogląda konkurencja? Niestety, prawda jest brutalna.
– Do Radomia jechało się głównie przybić pieczątkę i odhaczyć zwycięstwo. Kiedy na to patrzyłem, z perspektywy swojego przywiązania do miasta, to serce krwawiło, patrząc na występy Czarnych w PlusLidze. Słaba atmosfera na pustych trybunach, kiepski odbiór klubu w rozgrywkach. Często nowy obiekt wydaje się być momentem zwrotnym w dziejach, a w przypadku Czarnych, to chyba poszło w drugą stronę. Choć żadna to wina nowej hali […] Mam jednak wrażenie, że w Radomiu nadchodzą lepsze czasy. Na pewno zatrudnienie tak znanej postaci w polskiej siatkówce jak Paweł Zagumny sugeruje, że klub nie chce się zwijać, a rozwijać. Liczę, że „Guma” zaprowadzi porządek i rozwinie Czarnych – mówił dla „Wprost” Wojciech Żaliński, obecnie siatkarz ZAKSY, a w przeszłości ważna postać dla klubu z Radomia.
„Guma”, czyli Paweł Zagumny, który kilka miesięcy temu oficjalnie został prezesem Enea Czarnych. Z pewnością świetny rozgrywający chciałby, żeby wkrótce o klubie zaczęto pisać i mówić pod względem sportowym, zupełnie inaczej.
Kiedy okazja do przełamania siatkarzy Enea Czarnych?
Radomianie okazję do zaprezentowania się na boiskach PlusLigi przed własną publicznością będą mieli w najbliższą sobotę (tj. 28 października). Przed drużyną trenera Woickiego jednak trudne zadanie, bo do Radomia przyjedzie rozpędzony Projekt Warszawa. Klub ze stolicy efektownie otworzył rozgrywki, ogrywając m.in. Asseco Resovię Rzeszów (3:1) i to na jej terenie.
Kolejne szanse na wygraną dla Czarnych? Trudne wyzwania, 11 listopada przyjedzie do Radomia Aluron CMC Warta Zawiercie, a 18.11 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Taka jest jednak PlusLiga, zwłaszcza dla drużyn z nieco mniejszym potencjałem od faworytów. Punktów i zwycięstw trzeba szukać w każdej nadarzającej się okazji.
Czytaj też:
Były reprezentant Polski coraz bliżej powrotu do PlusLigi. Poznaliśmy konkretną datęCzytaj też:
Łukasz Żygadło ponownie w PlusLidze. Zdradził, co dalej z jego karierą siatkarza