Magdalena Stysiak to jedna z kluczowych postaci reprezentacji Polski Stefano Lavariniego. To między innymi dzięki niej Biało-Czerwone zdobyły brązowy medal Ligi Narodów, a także wywalczyły kwalifikację na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie. Tuż po zmaganiach w Łodzi czekał ją króciutki urlop, po czym musiała udać się do Stambułu na przygotowania do sezonu z Fenerbahce.
Magdalena Stysiak opowiada o „polskiej mafii” w Fenerbahce
Polka przez ostatnie lata rywalizowała w Serie A. Po sezonie 2022/2023 zmieniła otoczenie, wiążąc się z tureckim zespołem uchodzącym za jedną z najlepszych ekip na świecie. Mistrz Turcji zakontraktował także Stefano Lavarini, który wcześniej przez trzy lata opiekował się Igorem Gorgonzola Novara. W nowym klubie parze idzie bardzo dobrze, gdyż przegrali tylko jeden mecz – z Eczacibasi Stambuł, w którym od obecnych rozgrywek występuje inna z reprezentantek, Martyna Czyrniańska.
Włoch zabrał ze sobą z polskiej kadry dwóch trenerów – asystenta Krystiana Pachlińskiego (wcześniej pracującego w Grot Budowlanych Łódź) i trenera przygotowania fizycznego Bartosza Groffika (wcześniej Volley Wrocław). Dodatkowo mogą liczyć na pomoc Dariusza Stanickiego, który od lat jest menedżerem (kierownikiem) zespołu. W rozmowie z „Przeglądem Sportowym Stysiak mówi o „polskiej mafii”. Obecność rodaków bardzo podoba się Polce, bo pozwoliło jej na sprawną aklimatyzację. Dodatkowo chwaliła Stefano Lavariniego za świetny kontakt.
– Co do trenera to mogę powiedzieć, że go uwielbiam. Stefano jest wspaniałym człowiekiem, mamy do siebie ogromne zaufanie i świetnie się dogadujemy. Wymaga ode mnie bardzo dużo, ale to mi się podoba, bo na pewno przyniesie efekty w reprezentacji. Obie strony wiedzą, czego od siebie oczekiwać i należy w tym szukać samych plusów. W klubie jest też kilku innych Polaków, jak na przykład asystent trenera Krystian Pachliński czy Dariusz Stanicki, który od 33 lat mieszka w Turcji, a od 2005 roku jest menedżerem ekipy. Śmieję się, że w Fenerbahce mamy swoją polską mafię.
Kariera Magdaleny Stysiak
Magdalena Stysiak wyjechała z polskiej ligi w 2019 roku. Najpierw grała dla Savino Del Bene Scandicci, a później dla Vero Volley Monza. Po ostatnich mistrzostwach Europy została wybrana najlepszą skrzydłową imprezy.
Czytaj też:
Zaskakujące stwierdzenie polskiego siatkarza. Wskazał jedną z najlepszych drużynCzytaj też:
Aleksander Śliwka otrzymał wyjątkowe wyróżnienie. Postawił sobie kolejne cele