Aż 22 punkty w trzysetowym spotkaniu, to naprawdę świetny wynik, jaki wykręcił w niedzielne popołudnie Damian Schulz. Atakujący Bogdanki LUK Lublin nie zdołał jednak odwrócić w stu procentach losów rywalizacji, bo goście po wygranej 3:0, ostatecznie w złotym secie przegrali z Projektem Warszawa 12:15.
Damian Schulz o możliwym końcu sportowej kariery
Zaskakujące słowa w rozmowie pomeczowej wypowiedział lider ambitnego zespołu z Lublina. Klub, w którym według doniesień medialnych, ma w następnym sezonie zagrać Wilfredo Leon, najprawdopodobniej nie będzie już współpracował z Schulzem. Dlaczego? Okazuje się, że sam zawodnik rozmyśla nad zakończeniem kariery.
– Chciałem w tym sezonie powalczyć o coś więcej, może o jakiś medal. Może być tak, że to będzie mój ostatni sezon, więc średnio go kończę […] Nie ma co ukrywać, że rozmowy z niektórymi prezesami i trenerami są takie, jakbym wybrał się do przedszkola. Troszeczkę mam tego dość i pomyślę nad tym. Czuję się cały czas dobrze, nie mam żadnych kontuzji. Chciałbym grać dalej, ale zobaczymy, jak to będzie – przyznał przed kamerami tuż po morderczym ćwierćfinale w Warszawie Schulz.
Atakujący Bogdanki LUK to mistrz świata z 2018 roku, będący członkiem drużyny trenera Vitala Heynena. Po kilku słabszych sezonach od tamtej, pamiętnej imprezy, teraz Schulz ponownie pokazał się z dobrej strony w PlusLidze. Czy to wystarczy na angaż w elicie na kolejne rozgrywki? Póki co to pytanie pozostaje bez odpowiedzi.
PlusLiga: Poznaliśmy półfinalistów w grze o mistrzostwo Polski
Obok warszawskiej drużyny do półfinałów zakwalifikowały się również: Jastrzębski Węgiel, Aluron CMC Warta Zawiercie i Asseco Resovia Rzeszów. Warszawianie zagrają w półfinale z zespołem trenera Michała Winiarskiego, za to mistrzowie Polski z Jastrzębia-Zdroju zmierzą się z klubem ze stolicy Podkarpacia.
W przypadku rywalizacji półfinałowej również obowiązuje dwumecz, a jeśli będzie taka potrzeba, zostanie rozegrany złoty set, decydujący o awansie do finału. Pierwsze spotkania półfinałowe zostaną rozegrane w Warszawie i Rzeszowie, już w najbliższą środę (tj. 17 kwietnia). Rewanże za to w sobotę (tj. 20 kwietnia).
Czytaj też:
Łukasz Kaczmarek przerwał milczenie. „Teraz już nam nic nie pozostało”Czytaj też:
Adrian Mihułka dla „Wprost”: Bartosz Kurek w formie jest graczem nie do zatrzymania