Od piątku 12 lipca do niedzieli 14 lipca w Krakowie będzie trwało siatkarskie święto. Siatkarze z Polski, Niemiec, Słowenii i Egiptu przyjechali, by powalczyć w Memoriale Wagnera. W pierwszym meczu biało-czerwoni zagrali z zespołem z Afryki. Z nimi notabene będziemy rywalizować w fazie grupowej igrzysk olimpijskich.
Polscy kibice licznie przybyli, by wspierać polskich siatkarzy
Pierwsze spotkanie było rozgrywane o godz. 16:00 w piątek. Mimo że to dzień roboczy, wielu kibiców zjechało z całej Polski, by kibicować. Jak poinformowali organizatorzy „blisko dziesięć tysięcy widzów oglądało starcie biało-czerwonych z Egiptem w TAURON Arenie Kraków”.
Wsparcie polskich kibiców przydało się naszym siatkarzom, którzy przygotowują się do igrzysk, bo pokonali Egipt 3:0. W pierwszym secie podopieczni Nikoli Grbicia zdominowali swoich rywali, wygrywając do 16. W kolejnych dwóch pojawiło się trochę problemów, ale ostatecznie to mistrzowie Europy wyszli obronną ręką i wygrali kolejne dwa sety do 21. i 18.
Łukasz Kaczmarek: Brak słów, by opisać to, co robią polscy fani
Za liczną obecność polskich kibiców podziękował Łukasz Kaczmarek, atakujący, który w drugim secie zmienił Bartosza Kurka, a także pojawił się w trzeciej. – Godzina 16 w piątek, a w TAURON Arenie tysiące kibiców, czasem brakuje słów, by opisać to, co robią polscy fani – wyznał nowy nabytek Jastrzębskiego Węgla.
– Świetnie gra się w takiej atmosferze, to jest coś, do czego się przyzwyczailiśmy, bo kibice nigdy nie zawodzą – dodał.
To nie wszystko. Po meczu Polski z Egiptem miało miejsce uroczyste otwarcie Memoriału Huberta Jerzego Wagnera, a po nim zaplanowany został mecz Niemcy – Słowenia. Znacząca większość kibiców z orzełkiem na piersi została w Tauron Arenie, by podziwiać siatkówkę na najwyższym poziomie.
Czytaj też:
FIVB zamieszało przed igrzyskami! Zmiana zasad, która dotknie również PolskęCzytaj też:
Bartosz Kurek pokazał, że jest prawdziwym kapitanem. To co zrobił, chwyta za serce