Występ w Vikersund był szczególnie ważny dla Daniela-Andre Tandego, który rok wcześniej zaliczył poważny upadek w Planicy. Norweg powrót na skocznię mamucią okrasił brązowym medalem mistrzostw świata w lotach, a wysoką dyspozycję mógł potwierdzić podczas kolejnych konkursów Pucharu Świata. Doświadczony zawodnik postanowił jednak wcześniej zakończyć sezon.
Skoki narciarskie 2021/2022. Daniel Andre Tande kończy sezon
O swojej decyzji 28-latek poinformował na Instagramie. „Ten rok przyniósł o wiele więcej, niż śmiałem sobie wymarzyć. Wszystko zakończyło się kolejnym drużynowym medalem na mistrzostwach świata w lotach narciarskich. Więc zdecydowałem, że mój sezon już się zakończył. Nadal uważam, że potrzebuję trochę więcej czasu przed kolejnymi lotami” – napisał Tande.
Tym samym utytułowanego skoczka zabraknie w niemieckim Oberstdorfie, gdzie przeprowadzone zostaną dwa konkursy indywidualne w lotach oraz w Planicy, która tradycyjnie już będzie gospodarzem zawodów wieńczących sezon. Na Letalnicy skoczkowie wystąpią trzykrotnie: dwa razy indywidualnie i raz w konkursie drużynowym.
Skoki narciarskie. Tande wrócił po fatalnym upadku
Przypomnijmy, pod koniec marca 2021 roku Tande upadł w trakcie serii próbnej w Planicy. Norweg z dużą siłą uderzył o zeskok, a przeprowadzone badania wykazały przebicie płuca i złamanie obojczyka. Skoczek przez kilka dni znajdował się w stanie śpiączki farmakologicznej i wydawało się, że na jego powrót do dalekiego skakania trzeba będzie długo czekać.
Tande jednak już w grudniu stanął na podium zawodów w Klingenthal, a trzy miesiące później wygrał konkurs w Oslo. Jego wysoka dyspozycja zaowocowała powołaniem do kadry narodowej na mistrzostwa świata w lotach. Norweg zmagania indywidualne zakończył na 20. pozycji, a razem z kolegami wywalczył brązowy medal w drużynie.
Czytaj też:
To on poprowadzi polskich skoczków zamiast Michala Doleżala. Potwierdził rozmowy w mediach