W kwalifikacjach do drugiego konkursu 71. Turnieju Czterech Skoczni zobaczyliśmy sześciu Polaków: Jana Habdasa, Stefana Hulę, Pawła Wąska, Kamila Stocha, Dawida Kubackiego i Piotra Żyłę. Dwóch ostatnich wymienionych zawodników może być zdecydowanie usatysfakcjonowanych po pierwszych zawodach w Oberstdorfie. Zajęli odpowiednio trzecie i drugie miejsce, a zwyciężył Halvor Egner Granerud. Konkurs w Ga-Pa zapowiada się niezwykle ciekawie. Do konkursu
Kwalifikacje w Ga-Pa. Kiepski występ Jana Habdasa i Stefana Huli
Pierwsze skoki na skoczni w Garmish-Partenkirchen nie były udane. Jan Habdas pojawił się na belce z numerem dziewiątym i całkowicie zawiódł. 19-latek wylądował na 110 metrze, co w porównaniu do poprzednich zawodników było nie najlepszym wynikiem. Niestety debiutujący w Turnieju Czterech Skoczni Polak nie wystąpi w jutrzejszym konkursie.
Podobnie sytuacja przedstawia się w przypadku Stefana Huli. Weteran polskich skoków narciarskich nie najlepiej prezentował się w seriach treningowych, co także przełożyło się na kwalifikacje. Polak skoczył 114,5 metra, jednak w odróżnieniu od młodszego kolegi po fachu, zobaczymy go w konkursie głównym.
Ze znacznie lepszej strony zaprezentował się Paweł Wąsek. 23-latek z Cieszyna jest w optymalnej formie, co potwierdził na skoczni w Ga-Pa podczas kwalifikacji. Polak skoczył 126,5 metra i bezpośrednio zakwalifikował się do jutrzejszych zawodów.
Solidny skok Kamila Stocha. Pięciu Polaków w konkursie głównym
Kamil Stoch wskoczył na drugą pozycję po swoim występie. Trzykrotny zdobywca Turnieju Czterech Skoczni oddał skok na odległość 132,5 metra, zyskując większość not po „18”. Patrząc na poprzednie skoki „Orła” z Zębu, to bardzo przyzwoita odległość.
Przyszedł czas na Piotra Żyłę. 35-latek ponownie podkreślił bardzo dobrą dyspozycję i skoczył 135,5 metra. Po swoim skoku uplasował się na drugim miejscu, przegrywając o pół punktu za Timim Zajcem.
Ostatnim Polakiem, który zasiadł na belce skoczni w Ga-Pa był Dawid Kubacki. Lider Pucharu Świata stawiany jest w roli faworyta do ostatecznego zwycięstwa Złotego Orła, jednak poprzeczka została mu postawiona bardzo wysoko. W dzisiejszych kwalifikacjach wylądował na 140,5 m. i został zwycięzcą konkursu!
Czytaj też:
Thurnbichler wskazał, kto może pokonać Graneruda. Nie owijał w bawełnęCzytaj też:
Dawid Kubacki odniósł się do krytyki Norwegów. Mocny komentarz