71. Turniej Czterech Skoczni przyzwoicie rozpoczął się dla Polaków. Piotr Żyła i Dawid Kubacki zajęli odpowiednio drugie i trzecie miejsce w Oberstdorfie. Na dziewiątym miejscu uplasował się Kamil Stoch, jednak trzykrotny zdobywca Złotego Orła musiał bardzo długo czekać na oddanie drugiego skoku przez warunki pogodowe. Warto zaznaczyć, że po pierwszej serii 35-latek zajmował szóste miejsce. Austriacki szkoleniowiec Polaków nie jest zadowolony z decyzji jury.
Thomas Thurnbichler krytykuje decyzję jury ws. Kamila Stocha
Kamil Stoch został przetrzymany przez jury przed oddaniem drugiego skoku aż 13 minut. Thomas Thurnbichler nie jest usatysfakcjonowany taką decyzją sędziów, dlatego zapowiedział rozmowę z szefem Pucharu Świata.
– Nie jestem z tego zadowolony i muszę powiedzieć, że chciałbym to omówić z Sandro Pertile, musimy porozmawiać. Czekał ponad 10 minut, a to dużo czasu, kiedy skoczek ma wkładki w butach, stygną mięśnie i tracisz siłę w nogach – powiedział austriacki szkoleniowiec.
Jury nie posłuchało próśb Thomasa Thurnbichlera
Kolejną, budzącą kontrowersję sprawą z czwartkowego konkursu w Oberstdorfie, jest fakt, że pojawił się problem z rozbiegiem i prędkościami na progu, co też zauważył 33-letni szkoleniowiec. On i jego kadra trenerska poprosili jury, by pojawiło się więcej przedskoczków, jednak nie wysłuchano ich próśb.
– Czy to wpłynęło na prędkości kolejnych zawodników? Cóż, mogło, choćby u Kamila. Nie mogę powiedzieć tego na sto procent, ale zazwyczaj w takich przypadkach pojawiają się kłopoty z torami lodowymi, to nic nowego. Prędkości były niższe, mówiliśmy im i nic nie zrobili – dodał Austriak.
Czytaj też:
Thomas Thurnbichler kategorycznie zdementował plotki o Piotrze Żyle. Trener nie ma złudzeńCzytaj też:
Adam Małysz wstrzymał się z oceną Thomasa Thurnbichlera. Wymowne słowa prezesa PZN