Pod koniec ostatniej edycji Turnieju Czterech Skoczni forma Piotra Żyły delikatnie zniżkowała. Czy to oznacza, że w nadchodzących tygodniach 36-letni zawodnik zaprzepaści wynik, który wypracował sobie w pierwszej 1/3 sezonu 2022/23? Józef Jarząbek postanowił w tej sprawie uspokoić kibiców w rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl.
Skoki narciarskie. Piotr Żyła w zaskakująco równej formie
– Jeszcze nigdy w swojej karierze nie skakał tak stabilnie. Zwykle lepsze występy przeplatał gorszymi, a w tym sezonie jest inaczej. Myślę, że zmiana trenera, jego innowacyjne rozwiązania, miały decydujący wpływ na jego formę – stwierdził i dodał, iż w takim razie kibice nie powinni martwić się na zapas.
Rzeczywiście od samego początku zimowej rywalizacji Żyła prezentował równą formę. Jeszcze ani razu nie wypał poza pierwszą dziesiątkę. Najniższe miejsce, które zajął, to 10. Właśnie na tej pozycji uplasował się ostatnio w Bischofshofen i wcześniej w Innsbrucku.
Trener przewiduje, jakie miejsce w Pucharze Świata zajmie Piotr Żyła
Według tego trenera skoki narciarskie są bardzo nieprzewidywalną dyscypliną sportu i trudno w nich oszacować, kiedy dawny zawodnik osiągnie swoją najlepszą form. – W jego przypadku nie powinniśmy czekać długo – przyznał. Fakt, iż następny konkurs Pucharu Świata odbędzie się w Zakopanem, powinien zadziałać motywująco na „Wiewióra”, a przynajmniej tak sądzi Jarząbek.
Na koniec rozmowy szkoleniowiec ten wytypował, które miejsce zajmie 36-latek na koniec obecnego zimowego sezonu. Jego prognoza jest optymistyczna. – W jego przypadku relacje z trenerem układają się bardzo dobrze. Traci niespełna 50 punktów do Stefana Krafta i ma wyraźną przewagę nad Manuele Fettnerem. Stawiam, że będzie w czołowej szóstce, a może nawet wyżej – podsumował.
Czytaj też:
Thomas Thurnbichler wpadł na zaskakujący pomysł. Potem musiał się rozebrać, by ruszyć na ratunekCzytaj też:
Oto klasyfikacja generalna Pucharu Świata w skokach narciarskich. Które miejsca zajmują Polacy?