Dramat na skoczni w Planicy. Ważna postać zginęła na miejscu

Dramat na skoczni w Planicy. Ważna postać zginęła na miejscu

Skocznia Letalnica w Planicy
Skocznia Letalnica w Planicy Źródło:Shutterstock / Stefano Carnevali
W poniedziałek na kompleksie skoczni narciarskich w Planicy doszło do wielkiej tragedii. Człowiek, który przez wiele lat był odpowiedzialny za przygotowanie tamtejszych obiektów do lotów, Iztok Pergarac spadł z drabiny podczas kontroli jednego z budynków. Mimo przeprowadzonej natychmiastowo reanimacji, nie udało się go uratować i zmarł na miejscu. Zdradzono szczegóły zdarzenia.

Za niespełna dwa tygodnie rozpocznie się nowy sezon skoków narciarskich. Lotnicy powrócą do skakania po Letnim Grand Prix w fińskiej Ruce, a sezon jak co roku zostanie zakończony w Planicy. Przedstawiciele słoweńskiej skoczni pogrążeni są w żałobie po śmierci człowieka, który od wielu lat przygotowywał słynną Letalnicę do ugoszczenia najlepszych skoczków narciarskich na świecie. Mówiono o nim w superlatywach.

Tragedia w Planicy. Iztok Pergarac zginął podczas prac przy Letalnicy

O tej wielkiej tragedii doniosły słoweńskie media. Do wypadku doszło w poniedziałek 13 listopada w godzinach popołudniowych. Funkcjonariusze policji w Kranjskiej Gorze otrzymali informację, że mężczyzna spadł z dużej wysokości. Kiedy dotarli na miejsce, okazało się, że mowa o człowieku, który spadł z drabiny opartej o budynek serwisowy Caplja. Szybko zidentyfikowano, że jest to Iztok Pergarac. 64-latek miał przeprowadzać kontrolę dachu. Przeprowadzono reanimację, ale nie uratowano jego życia.

Nie podano oficjalnej przyczyny jego zgonu oraz nie zdradzono, w jaki sposób doszło do wypadku. Pracownik obiektów w Planicy osierocił dwójkę dzieci. Słoweński serwis delo.si przekazał, że przed upadkiem mężczyzna mógł doznać zawału serca. Policjanci przeprowadzają oględziny na miejscu zdarzenia i zbierają informacje na temat zaistniałych okoliczności. Dyrektor sportowy norweskiej kadry skoczków narciarskich, Clas Brede Brathen dobrze znał się ze zmarłym Słoweńcem. W rozmowie z dziennikiem „Dagbladet” zdradził, że 64-latek cieszył się dużym poważaniem.

– W środowisku skoków narciarskich był wybitną postacią. Odpowiadał za przygotowanie terenu w Planicy. Był osobą, której nie dało się nie zauważyć. Miał ogromną wiedzę na temat pracy, którą wykonywał. Mam wrażenie, że był bardzo lubiany w społeczności – przekazał. Poza pracą przy obiektach w Planicy Iztok Pergarac odpowiedzialny był także m.in. za przygotowanie skoczni narciarskich na igrzyska olimpijskie w Soczi w 2014 roku.

Czytaj też:
Stefan Kraft gotowy na nowy sezon Pucharu Świata. Ma rachunki do wyrównania
Czytaj też:
Piotr Żyła opisał swoje relacje z Thomasem Thurnbichlerem. Jedna rzecz była kluczowa

Opracował:
Źródło: delo.si, Dagbladet