Wielkimi krokami zbliża się Letnie Grand Prix, w którym wezmą udział polscy skoczkowie, przypomnijmy, że rywalizacja rozpocznie się 13 i 14 sierpnia we francuskim Courchevel. Rywalizacja zakończy się 6 października 2024 w Klingenthal.
Dramat Piotra Żyły przed startem Grand Prix
W pierwszych konkursach nie zobaczymy Piotra Żyły, któremu odnowiła się stara kontuzja i będzie musiał przejść zabieg. Jak informował PZN ten uraz od dwóch lat utrudniał mu treningi. – Piotr Żyła musi przejść operację kolana, która jest pokłosiem dawnej kontuzji. Przypomniała o sobie podczas treningu bazowego, który miał miejsce półtora tygodnia temu. Skonsultowaliśmy sprawę ze specjalistami, a badanie rezonansem magnetycznym potwierdziło, że chodzi o dawny uraz łąkotki. Piotr zostanie poddany artroskopii, aby usunąć mały fragment łąkotki – wyjaśnił trener Thomas Thurnbichler.
Na szczęście rehabilitacja nie będzie trwała długo i powinna potrwać do sześciu tygodni. – Wszystko zaplanowaliśmy w ten sposób, że niemal od razu po operacji będzie mógł wrócić do treningów, skupiając się na fizjoterapeutycznej stronie – wyznał.
Grand Prix w Wiśle. Problemy ogranizatorów
Zawody Letniego Grand Prix miało się odbyć rówjeż w Wiśle. Niestety z powodu problemów rywalizacja nie dojdzie do skutku. „W imieniu Polskiego Związku Narciarskiego i Śląsko-Beskidzkiego Związku Nraciarskiego informujemy, że zaplanowane w terminie 16-18 sierpnia 2024 roku zawody FIS Grand Prix w skokach narciarskich w Wiśle nie odbędą się. Powodem jest obsunięcie się ziemi na przeciwstoku obiektu Centralnego Ośrodka Sportu w Wiśle” – informuje Polski Związek Narciarski w komunikacie.
„Prowadzimy właśnie rozmowy z FIS oraz COS w sprawie nowego terminu, którym prawdopodobnie będzie 13-15 września” – czytamy.
PZN poinformował również, co w tej sytuacji mogą zrobić kibice, którzy wykupili już bilety. „W przypadku osób, które zakupiły bilety na FIS Grand Prix Wisła 2024 mogą one już teraz dokonać zwrotu bezpośrednio za pośrednictwem platformy ebilet.pl, bądź poczekać na oficjalny nowy termin zawodów i wtedy podjąć decyzję o zwrocie lub zachowaniu biletu. Oficjalna komunikacja z posiadaczami biletów prowadzona będzie w dalszej kolejności bezpośrednio przez ebilet.pl” – czytamy.
Czytaj też:
Na jaw wychodzą nowe fakty o pracy Babiarza. „Czytał, co mu Kurski napisał”Czytaj też:
Sensacja Euro 2024 ze wsparciem polskiego skoczka. „Podoba mi się ich gra”