Zaskakujące wyznanie mistrza UFC. Nikt się tego nie spodziewał

Zaskakujące wyznanie mistrza UFC. Nikt się tego nie spodziewał

Alexander Volkanovski
Alexander Volkanovski Źródło:Newspix.pl / NEWSPIX.PL
Australijczyk Alexander Volkanovski ponownie zwyciężył z Maxem Hollowayem i tym samym obronił pas mistrzowski kategorii piórkowej UFC. Po walce 33-latek wyznał, że praktycznie przez cały pojedynek musiał walczyć nie tylko z rywalem, ale i poważną kontuzją.

Podczas gali UFC 276 doszło do starcia Alexandra Volkanovskiego z Maxem Hollowayem. Był to kolejny pojedynek z udziałem obu tych zawodników. Po raz pierwszy mierzyli już się bowiem ze sobą w 2019 roku. Wówczas po jednomyślnej decyzji sędziów górą był Australijczyk. Rok później doszło do rewanżu, w którym ponownie lepszy był Alexander Volkanovski. Mimo to Amerykanin domagał się jeszcze jednego starcia.

Alexander Volkanovski obronił tytuł. Walczył ze złamaną ręką

Włodarze UFC postanowili więc taki pojedynek zorganizować. Ich trzecia walka, podobnie jak dwie poprzednie, odbyła się na pełnym dystansie. Pochodzący z Australii mistrz kategorii piórkowej był wyraźnie skuteczniejszy na przestrzeni pięciu rund. Wyprowadzał więcej ciosów od swojego przeciwnika, a do tego było one celniejsze. Sędziowie nie mieli wątpliwości, kto w tym starciu zasłużył na zwycięstwo i podjęli jednomyślną decyzję. Max Holloway po raz trzeci musiał przełknąć gorycz porażki.

Po zakończonej walce Alexander Volkanovski udzielił wywiadu, którym wszystkich zaskoczył. 33-latek wprost przyznał, że niemal przez cały pojedynek musiał radzić sobie z bardzo poważną kontuzją. – Kur..a, złamałem rękę już w pierwszej rundzie – powiedział mistrz kategorii piórkowej.

„The Great” zacisnął zęby i doskonale udawał, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Australijczyk konsekwentnie rozbijał swojego rywala, który miał spore problemy z krwią napływającą mu do oczu. Z każdą upływającą minutą jego przewaga była coraz większa, dlatego też odniósł efektowne i przekonujące zwycięstwo. Imponujący jest również jego dotychczasowy bilans, który wynosi 25-1. 33-latek wygrał 22. walki z rzędu, z czego 12 w UFC. Po raz ostatni przegrał dziewięć lat temu.

twitterCzytaj też:
Mistrz i kolekcjoner brutalnych nokautów. „Mam obsesję na punkcie perfekcji”

Opracował:
Źródło: WPROST.pl