Szwajcarski Związek Narciarski opublikował skład na sezon 2023/24 skoków narciarskich. Wyróżniono w nim dwunastu skoczków, ale tylko Gregor Deschwanden należy do kadry narodowej. Z kolei w kadrze A znaleźli się Dominik Peter i... Simon Ammann, który najwyraźniej nie zamierza kończyć kariery.
Simon Ammann nie kończy kariery
Przypomnijmy, pochodzący z Toggenburga skoczek ma już 41 lat. Dla czterokrotnego mistrza olimpijskiego przyszłoroczna kapania będzie 27. sezonem w zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich.
Miniony sezon dla Simona Ammanna był całkiem udany, a w szczególności jego końcówka, w której spisywał się solidnie i regularnie zapewniał sobie awans do trzydziestki. Przez całą ubiegłą zimę Szwajcar uzbierał na swoim koncie 38 punktów, które zapewniło mu 48 miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Z kolei Kilian Peier, czyli brązowy medalista mistrzostw świata z Seefeld z 2019 roku został przeniesiony do kadry B, gdzie razem z Sandro Hauswirth'em, Remem Imhofem, Jurim Kesselim, Felixem Trunz'em i Yanick'iem Wasser'em będzie walczył o awans o awans do kadry A.
Imponująca kariera Simona Ammanna
Simon Ammann jest legendą skoków narciarskich. 41-latek w trakcie swojej kariery osiągnął wiele sukcesów, w tym m.in. czterokrotnie zdobywał złoty medal igrzysk olimpijskich (Salt Lake City 2002 – normalna i duża skocznia oraz Vancouver 2010 – normalna i duża), mistrzostw świata (Sapporo 2007 na dużym obiekcie) oraz mistrzostw świata w lotach (Planica 2010).
Szwajcar ma na swoim koncie jedną Kryształową Kulę za sezon 2009/2010. Ponadto zawodnik jest zwycięzcą Letniego Grand Prix 2009 i zaliczanego do niego Turnieju Czterech Narodów i Pucharu KOP. W 2009 roku jego imieniem nazwano 70-metrową skocznię narciarską w Einsiedeln.
Czytaj też:
Dawid Kubacki przekazał wspaniałe wieści. Chodzi o jego żonęCzytaj też:
Stefan Hula wyjątkowym gościem na meczu piłkarskim. Czegoś takiego jeszcze nie było