Włoch Reinhold Messner, a następnie Jerzy Kukuczka – przez długi czas to te dwie osoby uważane były za pierwszych zdobywców wszystkich 14 głównych szczytów o wysokości ponad 8 tys. metrów. Ten pierwszy poświęcił na to 16 lat i cztery miesiące. Polakowi zajęło to niecałe 8 lat. Teraz jednak w Księdze Rekordów Guinnessa jako pierwszy zdobywca Korony Himalajów i Karakorum widnieje Amerykanin Edmund Viesturs.
Kukuczka i Messner wykreśleni z Księgi Rekordów Guinnessa
Włoskie media przekazały, że za zmianę w spisie rekordów odpowiada niemiecki dziennikarz, Eberhard Jurgalski. Jego zdaniem Messner nie zdobył w 1985 roku Annapurny, a Kukuczka Manaslu w 1986 roku. Jego zdaniem Polakom zabrakło 8 metrów. Stwierdził, że „prawdziwe szczyty” przez wiele lat nie były po prostu poprawnie zidentyfikowane, przez co wielu wspinaczy zatrzymywało się przed dotarciem do najwyższego punktu.
Rodzina Jerzego Kukuczki nie miała wielu ciepłych słów dla Eberharda Jurgalskiego. – To są niesprawdzone informacje, które napisał człowiek, który nigdy nie był w Himalajach, nie widział wysokich gór, pisze bzdury i podaje takie informacje, nie wiadomo w jakim celu. Mój mąż nawet na czworakach wszedłby na określony szczyt – mówiła Cecylia Kukuczka.
Niemiecki dziennikarz błędnie zrozumiał fotografię z wejścia Polaków?
Wojciech Kukuczka dodawał, że Niemiec błędnie zinterpretował fotografię jego ojca, uznając ją za szczytową. – Według pana Jurgalskiego jest to fotografia szczytowa, dlatego że Hajzer ma charakterystycznie podniesione ręce w geście zwycięstwa. Mamy kilka fotografii, na których ma tak samo uniesione ręce w różnych miejscach i nie są to fotografie szczytowe – tłumaczył.
Jerzy Kukuczka zmarł 24 października 1989 roku. Próbował wejść na Lhotse od niezdobytej, południowej strony. Jego ciała do dziś nie odnaleziono.
Czytaj też:
Kacper Tekieli zginął w Alpach. Poznaliśmy szczegóły akcji ratunkowejCzytaj też:
Niesamowite osiągnięcie w Himalajach. To pierwszy taki wyczyn w historii