Porażka Huberta Hurkacza w deblu. Polak i jego partner stoczyli zacięty pojedynek

Porażka Huberta Hurkacza w deblu. Polak i jego partner stoczyli zacięty pojedynek

Hubert Hurkacz
Hubert Hurkacz Źródło: Newspix.pl / AFLO/NEWSPIX.PL
Hubert Hurkacz i jego partner John Isner przegrali w półfinale debla w turnieju ATP w Madrycie. Polsko-amerykański duet uległ Holendrowi Wesley'owi Koolhofowi i Brytyjczykowi Nealowi Skupskiemu 6:7(5-7), 5:7.

Podczas turnieju ATP w Madrycie Hubert Hurkacz pokazał się z naprawdę dobrej strony. Wrocławianin w grze singlowej odpadł dopiero w ćwierćfinale. Przegrał bowiem z liderem światowego rankingu – Novakiem Djokoviciem. Natomiast w grze deblowej doszedł ze swoim partnerem – Amerykaninem Johnem Isnerem – do półfinału. Na drodze do finału stanęła im holendersko-brytyjska para Wesley Koolhof i Neal Skupski.

Hubert Hurkacz odpadł z rywalizacji derbowej w ATP w Madrycie

Pierwszy set rozpoczął się od serwisu Huberta Hurkacza i Johna Isnera. Polsko-amerykański duet w ekspresowym tempie uporał się w tym otwierającym mecz gemie, wygrywając do zera. Rywale odpowiedzieli dokładnie tym samym. Rywalizacja była zacięta, a pierwsze przełamanie nastąpiło dopiero w piątym gemie. Jako pierwsi sztuki tej dokonali Koolhof i Skupski, którzy potrzebowali do tego dwóch break pointów. Na szczęście wrocławianin wraz ze swoim partnerem szybko się zrewanżowali przeciwnikom i doprowadzili do wyrównania, a po chwili skutecznie obronili się przed drugim przełamaniem.

Ostatecznie losy pierwszej partii musiał rozstrzygnąć tie-break. Ten również był wyrównany. Obie pary miały piłki setowe, ale w samej końcówce więcej zimnej krwi zachowali Holender i Brytyjczyk. Rywale „Hubiego” wykorzystali trzecią okazję do zamknięcia tego seta. Zwyciężyli więc 7:6(7-5).

Kolejna partia była niemniej zaciekła. Spotkanie mogło potoczyć się naprawdę różnie. Wiele gemów było na styku, a o porażce decydowały detale. Hubert Hurkacz i John Isner już na początku seta przełamali przeciwników i następnie objęli prowadzenie dwoma gemami. Jednak Koolhof i Skupski wygrali kolejne trzy gemy i już do końca kontrolowali przebieg wydarzeń na korcie. Polsko-amerykański duet mógł jeszcze wrócić do gry, ale w dziewiątym gemie nie wykorzystał trzech break pointów i ostatecznie przegrał 5:7. Holendersko-brytyjska para wykorzystała pierwszą piłkę meczową i pewnie awansowała do finału turnieju w Madrycie.

Czytaj też:
Adam Małysz wbił szpilkę Doleżalowi. Były skoczek ocenił też Thurnbichlera

Źródło: WPROST.pl