Magda Linette szczerze o wsparciu Ukrainy. „Mam wewnętrzną rozterkę”

Magda Linette szczerze o wsparciu Ukrainy. „Mam wewnętrzną rozterkę”

Magda Linette
Magda Linette Źródło:PAP / Gary I. Rothstein
Magda Linette zabrała głos ws. wojny w Ukrainie. Polska tenisistka jest przekonana, że sport powinien być trzymany z dala od polityki. Jednocześnie przyznała, że w kwestii wsparcia ma pewien wewnętrzny dylemat.

Od chwili dotarcia do półfinału Australian Open forma Magdy Linette pozostawia wiele do życzenia. Jakiś czas temu Polka zamieściła w sieci długi wpis, którym pochyliła się nad przytłaczającą ją presją ze strony kibiców oraz mediów. Podkreśliła, że nadal czuje się dobrze na korcie, jednak zdaje sobie sprawę ze słabszych wyników.

Magda Linette: Każdy ma wzloty i upadki

W najnowszym wywiadzie, udzielonym serwisowi sport.pl potwierdziła, że opublikowany przez nią wpis był wyrazem pewnej frustracji, która gromadziła się w niej od jakiegoś czasu.

– Myślę, że każdy ma wzloty i upadki, a my – tenisiści – jesteśmy jak otwarte książki, które każdy może czytać. Bo na korcie jesteśmy sami i nasze emocje widać, one często są na wierzchu. Widać je tym lepiej, gdy wchodzimy na wyższy poziom i jesteśmy coraz częściej pokazywani przez telewizje – powiedziała Magda Linette, dodając, że w jej opinii późniejsze słabsze wyniki nie były bardzo złe, choć trudno jej było pogodzić się z oczekiwaniami.

Magda Linette zadeklarowała pomoc Ukrainie

Jakiś czas temu MKOI stwierdziło publicznie, że sportowcy z Rosji i Ukrainy nie powinni odpowiadać za to, żę ich kraje napadły na Ukrainę. Warto jednak zauważyć, że w wyniku wojny zginęło już ponad 200 ukraińskich sportowców. Magda Linette twierdzi, że sport i polityka nie powinny iść razem w parze.

– Cały czas uważam, że sport trzeba trzymać jak najdalej od polityki, a więc, zamiast podejmować polityczne decyzje, ludzie sportu powinni się skupić na tym, jak pomagać Ukrainie. Ja osobiście bardzo chcę się w to angażować: czasowo, finansowo i fizycznie. Na tyle, na ile tylko będę mogła. Uważam, że tym, co ja mogę zrobić, jest zaangażowanie się w pomoc ofiarom wojny, ludziom, którzy stracili najbliższe osoby. Będę się starała zrobić to, co jest w mojej mocy. Zawsze można zrobić więcej i mam nadzieję, że będę mogła być tego częścią – dodała Polka.

Magda Linette: Mam wewnętrzną rozterkę

Pytana o to, czy zastanawiała się nad publicznymi gestami, jakimi wykazuje się m.in. Iga Świątek, stwierdziła, że ma wewnętrzną rozterkę w tej kwestii.

– Na samym początku grałam ze wstążką, ale ja mam zawsze wewnętrzną rozterkę, czy pomagając komuś, powinnam o tym mówić. Kiedy pomagam, to nie oczekuję niczego w zamian. Staram się pomagać – i finansowo, i fizycznie, ale nie do końca lubię wstawiać to na media społecznościowe. Frustruje mnie, że pomoc wydaje się kroplą w morzu, że nie można zrobić więcej. Ale dalej próbuję i będę próbować. Na tyle, na ile potrafię – zapewniła poznanianka.

Czytaj też:
Iga Świątek z ważnym apelem do władz tenisa. Chodzi o kwestie finansowe
Czytaj też:
Poznaliśmy datę pierwszego meczu Igi Świątek w Madrycie. Polacy mogą zacierać ręce

Źródło: sport.pl