WTA Finals pokrzyżuje plany Igi Świątek? Jest informacja organizacji

WTA Finals pokrzyżuje plany Igi Świątek? Jest informacja organizacji

Iga Świątek
Iga Świątek Źródło:Shutterstock / Colin McPhedran
Tenisowy sezon 2023 zwieńczy turniej WTA Finals, który w ubiegłym roku kolidował z Billie Jean King Cup, przez co Iga Świątek musiała zrezygnować z bronienia barw reprezentacji Polski. Jak będzie w tym roku? W wywiadzie dla sport.pl przedstawicielka WTA rzuca nowe światło na sprawę.

Tenisowy sezon zakończy się wraz z końcem roku. Na jego zakończenie co roku najlepsze zawodniczki mierzą się w WTA Finals. Według regulaminu do tych rozgrywek kwalifikuje się osiem zawodniczek, które uzbierają jak najwięcej punktów w rankingu WTA Race. Te można gromadzić dzięki występom w 16 najbardziej istotnych turniejach całego sezonu. W tym roku ten turniej rozpocznie się 30 października.

WTA Finals jest piątym co do prestiżu wydarzeniem w ciągu roku, zaraz po turniejach Wielkiego Szlema: Australian Open, French Open, Wimbledonie, US Open. W tym momencie liderką rankingu WTA Race jest Aryna Sabalenka, która dotychczas zgromadziła 5620 punktów. Na drugiej pozycji plasuje się Iga Świątek z 5145 „oczkami” na koncie. W ostatnim czasie WTA Finals rozgrywane były w USA.

WTA Finals. Organizacja chce wrócić do Chin

Wcześniej te rozgrywki odbywały się w Chinach, ale z powodu pandemii koronawirusa i polityki „zero COVID” oraz zawieszenia turniejów w tym państwie organizacja musiała przenieść się w inne miejsce. W rozmowie z serwisem Sport.pl Amy Binder – wiceszefowa WTA ds. komunikacji wyznała, że Women’s Tennis Association chce wrócić do rozgrywania turnieju finałowego do państwa środka.

– Turniej WTA Finals 2023 rozpocznie się 30 października. Naszym zamiarem jest powrót do rozgrywania imprezy w Shenzhen. Pracujemy nad szczegółami i zaktualizujemy nasz kalendarz w odpowiednim czasie – poinformowała.

twitter

WTA Finals znów pokrzyżuje plany Igi Świątek?

Co z występem Igi Świątek, która wraz z reprezentacją Polski dostała dziką kartę do Billie Jean King Cup? Przypomnijmy, w 2022 roku Polka wycofała się z BJKC z powodu nakładających się terminów z WTA Finals. „Długo się zastanawiałam i dyskutowałam z moim teamem o tym starcie, ale niestety nie będę w stanie zagrać w Billie Jean King Cup w Glasgow. Jestem zawiedziona, że federacje tenisowe nie doszły do porozumienia w kwestii tak podstawowej, jak kalendarz ważnych rozgrywek i dały nam zaledwie dzień na podróż i tak dużą zmianę strefy czasowej. To sytuacja niebezpieczna dla naszego zdrowia i grożąca kontuzją” – informowała raszynianka w ubiegłym roku.

Jak donosi Sport.pl organizatorzy nie chcą, by WTA Finals z nim kolidować, więc turniej BJKC ma rozpocząć się 6 listopada, czyli tuż po zakończeniu prestiżowych rozgrywek.

Zawieszenie rozgrywek WTA w Chinach

13 kwietnia WTA poinformowało, że znosi zawieszenie organizacji turniejów w Chińskiej Republice Ludowej i wznowi je we wrześniu tego roku. Państwo Środka zostało zawieszone w 2021 roku po informacji o zaginięciu tenisistki Peng Shuai, która oskarżyła byłego wicepremiera Chin Zhanga Gaoli o molestowanie seksualne. „Chociaż nie żałujemy naszej decyzji o zawieszeniu, WTA i jej członkowie uważają, że nadszedł czas, aby powrócić do naszej misji w Chinach. Mamy nadzieję, że dzięki powrotowi uda się osiągnąć większy postęp” – czytamy na stronie wtatennis.com.

„Dzięki naszemu czasowi i zaangażowaniu w Chinach w ciągu ostatnich 20 lat, WTA poczyniło znaczne postępy w tworzeniu ścieżek i możliwości dla kobiet-sportowców, aby mogły uprawiać tenis jako karierę, a tenis stał się głównym celem aktywności rekreacyjnej w tym kraju. Wraz z zawieszeniem zrezygnowaliśmy z możliwości zapewnienia kobietom w regionie możliwości rozwoju zawodowego poprzez tenis i bycia wzorem do naśladowania dla przyszłych pokoleń” – dodano w komunikacie.

Czytaj też:
Władze Wimbledonu wydały wyrok ws. Rosji i Białorusi. Aryna Sabalenka poznała sytuację
Czytaj też:
Trener Igi Świątek wymownie na temat Wimbledonu. „Potrzebujemy czasu”

Źródło: Sport.pl