Jest decyzja ws. meczu Huberta Hurkacza. Zaskakujący termin pojedynku Polaka

Jest decyzja ws. meczu Huberta Hurkacza. Zaskakujący termin pojedynku Polaka

Hubert Hurkacz
Hubert Hurkacz Źródło:PAP/EPA / ISABEL INFANTES
Hubert Hurkacz wbrew początkowym planom nie wyjdzie na kort Wimbledonu podczas środowych gier. Jego pojedynek z Brytyjczykiem Janem Choinskim został przełożony na czwartek.

Wielkoszlemowy turniej w Londynie jest sparaliżowany przez warunki atmosferyczne. Deszcz powoduje, że na kortach Wimbledonu można rozegrać tylko niektóre pojedynki. Jedynym rozwiązaniem są bowiem korty, które mają dach. Pogoda w środowe popołudnie nieco się poprawiła i wznowiono mecze również na obiektach bez dachu, ale zaległości spotkań są jeszcze z... deszczowego wtorku.

Mecz Huberta Hurkacza w Wimbledonie oficjalnie przełożony!

Z tego też względu pierwotnie popołudniowo-wieczorny mecz Huberta Hurkacza z Brytyjczykiem Janem Choinskim został przełożony na czwartek. To zresztą jeden z wielu pojedynków, który będzie musiał swoje odczekać, względem kolejności rozgrywania. Organizatorzy musieli podjąć taką decyzję ze względu na przeciągające się oczekiwanie ze strony tenisistek i tenisistów.

twitter

Co ciekawe, Hurkacz umieścił w mediach społecznościowych wymowny wpis, udostępniając zdjęcie, które pojawiło się na profilu innego z tenisistów ATP Tour. Denis Shapovalov siedzi razem z wrocławianinem, oczekując możliwości rozpoczęcia pojedynku.

– To samo miejsce trzeci dzień z rzędu – dopisał z uśmiechem polski tenisista.

twitter

Iga Świątek z szansą na grę pomimo padającego deszczu

Dużo więcej szczęścia ma liderka rankingu WTA. Iga Świątek mogła bowiem być niemal pewna, że w środę pojawi się na korcie. A to za sprawą komfortu w postaci gry na obiekcie, który posiada dach. Dzięki temu nawet w przypadku padającego deszczu, a tego w podczas środowych gier w Londynie nie brakowało, Polka i tak pojawiła się na zielonej trawie. Na szczęście dla Świątek, warunki do gry były już naturalne, bo nad Wimbledonem akurat przestało padać.

W walce o III rundę wielkoszlemowego turnieju poza Świątek i Hurkaczem polscy kibice będą jeszcze oglądać Magdę Linette. Na pierwszej przeszkodzie swój udział zakończyła za to trzecia z polskich singlistek Magdalena Fręch.

Czytaj też:
Awantura pod zdjęciem z m.in. Igą Świątek. Sytuacja w Wimbledonie mocno napięta
Czytaj też:
Aryna Sabalenka poruszyła wątek macierzyństwa. Zaskakujące wyznanie Białorusinki

Opracował:
Źródło: X / @ReemAbulleil/@HubertHurkacz