Aryna Sabalenka poruszyła wątek macierzyństwa. Zaskakujące wyznanie Białorusinki

Aryna Sabalenka poruszyła wątek macierzyństwa. Zaskakujące wyznanie Białorusinki

Aryna Sabalenka
Aryna Sabalenka Źródło:PAP/EPA / Tolga Akmen
Aryna Sabalenka wzięła udział w konferencji prasowej, która odbyła się zaraz po jej pierwszym meczu na Wimbledonie. Białorusinka nie ukrywała wielkiego szczęścia z możliwości powrotu na brytyjskie korty oraz wypowiedziała się o macierzyństwie. Zaskakujące wyznanie Białorusinki.

Aryna Sabalenka znakomicie weszła w rozgrywki Wimbledonu. W pierwszej rundzie bez większych problemów pokonała Węgierkę Pannę Udvardy 6:3, 6:1 i zameldowała się w kolejnym etapie. Jednocześnie Białorusinka wysłała jasny sygnał, że jest w znakomitej dyspozycji i przyjechała do Londynu, by wywalczyć tytuł mistrzyni brytyjskich rozgrywek Wielkiego Szlema. Zapowiada się na kolejną bardzo ciekawą rywalizację pomiędzy nią a Igą Świątek. Podczas pomeczowej konferencji prasowej dodała emocji całemu wydarzeniu, ale też zaskoczyła pewnym wyznaniem.

Aryna Sabalenka dumna z możliwości występów w Wimbledonie

Aryna Sabalenka, podobnie jak pozostali sportowcy z Rosji i Białorusi, podpisała oświadczenie o neutralności narodowej, co oznacza, że ma zakaz popierania wojny w Ukrainie i jakichkolwiek ruchów politycznych tych krajów. Mimo wszystko jest bardzo szczęśliwa, że po rocznej nieobecności ponownie mogła zawitać w Londynie, by walczyć w tych prestiżowych rozgrywkach.

– Ja naprawdę kocham Wimbledon, myślę, że właściwie nie zdawałam sobie sprawy, jak bardzo tęskniłam za tym miejscem. Mam stąd super wspomnienia sprzed dwóch lat, doszłam wtedy do półfinału. Zawsze cieszę się grą tutaj, raduję się tą atmosferą. Mówiąc o zeszłym roku, to był dla mnie naprawdę ciężki okres. Dlatego teraz jestem po prostu bardzo szczęśliwa, że znów mogłam się tutaj pojawić. I cieszyłam się każdą sekundą spędzoną na korcie – powiedziała Aryna Sabalenka.

Aryna Sabalenka zaskoczyła wyznaniem o macierzyństwie

W trakcie konferencji prasowej padł również wątek byłej liderki światowego rankingu WTA Ashleigh Barty, która wycofała się z tenisa na początku 2022 roku. Dwa lata po zwycięstwie w Wimbledonie została mamą. Aryna Sabalenka wyznała, że jak pewnego dnia zechce zostać mamą, to ma nadzieję, że nie będzie jej to przeszkadzało w rozgrywkach tenisowych.

– Bardzo się cieszę. Życzę jej wszystkiego najlepszego w nowym rozdziale życia. Mieć dziecko to naprawdę jest niesamowite. Myślę, że naprawdę się tym raduje. Zdecydowanie uważam, że Ash ma wszystko, aby wrócić. Jest bardzo utalentowana. Myślę, że jeśli zdecyduje się wrócić do gry w tenisa, to dobrze sobie poradzi. Naprawdę za nią tęsknię, bo wyjątkowo podobały mi się nasze mecze przeciwko sobie, wszystkie nasze bitwy (...) Bardzo to szanuję, bo łączenie obu zadań musi być naprawdę trudne. Jeśli zaś chodzi o mnie, skupiał się wyłącznie na tenisie. Natomiast to, jak dziewczyny godzą te obowiązki, daje mi wiarę, że jeśli pewnego dnia zechcę zostać mamą, to wciąż będę miała szansę wrócić i grać w tenisa. Więc dziękuję im za to – dodała 25-latka z Mińska.

Czytaj też:
Polska tenisistka skrytykowała podejście mediów. „Padają słowa, których się nie powiedziało”
Czytaj też:
Krótka przygoda Magdaleny Fręch z Wimbledonem. Czołowa tenisistka nie dała jej szans

Źródło: sport.interia.pl