Iga Świątek po wygranej na kortach Rolanda Garrosa najwyraźniej ma chrapkę na dołożenie kolejnego wielkoszlemowego triumfu. Polka jest już w najlepszej ósemce Wimbledonu, a we wtorek powalczy o wejście do półfinału. Liderka rankingu WTA zdecydowanie poprawiła grę na trawie. Czy to wystarczy do wygranej w Londynie?
Mats Wilander nie stawia na Igę Świątek w Wimbledonie
Polka praktyczne od ubiegłego roku ma w tourze WTA dwie wyjątkowo groźne konkurentki. Mowa o Arynie Sabalence, wiceliderce światowych list oraz Jelenie Rybakinie. Ta druga, urodzona w Moskwie, ale reprezentująca Kazachstan, w 2022 roku wygrała Wimbledon. Teraz Rybakina jest już wśród ćwierćfinalistek, w Londynie rozstawiona z numerem trzecim (po Świątek i Sabalence).
Zdaniem Matsa Wilandera, szwedzkiej legendy tenisa (m.in. siedem tytułów Wielkiego Szlema w dorobku), to Kazaszka jest faworytką do wygrania tegorocznego Wimbledonu.
– Kiedy zaczyna się rozpędzać, wszyscy myślimy: „zaczęło się”. Jest idealna na korty trawiaste ze swoim potężnym serwisem i pewnością siebie z poprzedniego sezonu. Tak więc z tej trójki Świątek, Sabalenka, Rybakina, reprezentantka Kazachstanu jest krok do przodu w wyścigu o tytuł – przyznał Wilander, cytowany przez Interię.
Co ciekawe, Wimbledon to jedyny wielkoszlemowy turniej, gdzie Szwed nie zdołał triumfować. Wilander w Londynie najdalej dotarł do ćwierćfinału (lata 1987-89).
Kiedy kolejny mecz zagra Iga Świątek?
Warto przypomnieć, że mecz polskiej faworytki do tytułu w Londynie zostanie rozegrany we wczesnych godzinach popołudniowych. Dokładnie o godzinie 14:30 panie wyjdą na kort centralny Wimbledonu. Przeciwniczką Polki we wtorek 11 lipca będzie Elina Switolina. Ukrainka przebojem wdarła się do grona ćwierćfinalistek Wimbledonu.
Transmisję z meczu Świątek będzie można tradycyjnie obejrzeć na antenach Polsatu Sport. Dodatkowo pojedynki Wimbledonu są dostępne także w internecie, na platformie Polsat Box Go oraz serwisach streamingowych, mających w ofercie sportowe kanały Polsatu. Świątek jest ostatnim polskim „akcentem” w rywalizacji singlowej.
Czytaj też:
Hubert Hurkacz opowiedział o walce z Djokoviciem. „Wiedziałem, że daję mu się we znaki”Czytaj też:
Dramat znanej tenisistki podczas Wimbledonu. Opuściła kort zalana łzami