Iga Światek przyleciała do Nowego Jorku z nastawieniem walki o powtórkę z ubiegłego roku. Wówczas w US Open okazała się najlepsza, pokonując w finale Ons Jabeur. Jeden krok w tym kierunku już wykonała. W meczu pierwszej rundy pokonała Rebeccę Peterson 6:0, 6:1. Szwedka nie miała szans przeciwstawić się liderce światowego rankingu.
Iga Świątek podzieliła się traumatyczną historią
Spotkanie przebiegło w bardzo szybkim tempie, w związku z tym dziennikarze nie musieli długo czekać na konferencję prasową z pierwszą rakietą świata. Na niej Świątek otrzymała pytania o dwie inspiracje – Mikaelę Shiffrin i Lindsey Vonn. O znajomości z tą pierwszą mówi się wiele od lat. Obie panie organizowały nawet transmisje na żywo, by wspólnie przy obserwujących ich tysiącach fanów porozmawiać o swoich dyscyplinach czy nastawieniu do sportu. Przy okazji odpowiedzi na pytanie, Świątek podzieliła się historią z dzieciństwa. Mając siedem lat omal nie straciła życia jeżdżąc na nartach. Od tego czasu unika nart jak ognia.
– Ostatni raz jeździłam na nartach, gdy miałam siedem lat. Miałam wtedy wypadek, w którym mogłam zginąć. Naprawdę się bałam. Zazwyczaj tak łatwo nie popadam w strach, ale to z pewnością mnie powstrzymało od tego sportu. To był ostatni raz, gdy próbowałam w tym swoich sił. Przykro mi z tego powodu, bo obecnie, będąc profesjonalnym sportowcem, nie mam czasu na uprawianie tego typu sportów. A bardzo bym chciała. Chociaż muszę przyznać, że było to dla mnie traumatyczne przeżycie. Dlatego zaprzestanie tego sportu wydaje mi się, że było mądre – powiedziała Świątek na konferencji prasowej cytowana przez TVP Sport.
Iga Świątek zagra w II rundzie US Open 2023
Iga Świątek w drugiej rundzie zagra z Darią Saville. Spotkanie z Australijką zaplanowano na środę, 30 sierpnia.
Czytaj też:
Wielka sensacja na początku US Open 2023. Rywalka Igi Świątek poza turniejemCzytaj też:
Ekspert porównuje mentalność Świątek i Sabalenki. Nie ma wątpliwości, kto jest silniejszy