Hubert Hurkacz ma szansę na siódme turniejowe zwycięstwo w karierze. Polak radzi sobie bardzo dobrze w prestiżowym turnieju ATP Masters 1000 w Szanghaju. Do tej pory pochodzący z Wrocławia zawodnik pokonał kolejno Thanasi Kokkinakisa, Yu Hsiou Hsu, Zhizhena Zhanga, Fabiana Marozsana, a ostatnio w półfinale Sebastiana Kordę. Na przestrzeni całego turnieju pokazał, że potrafi przezwyciężyć trudne momenty i odrobić duże straty.
Hubert Hurkacz poznał rywala w finale ATP Masters 1000 w Szanghaju
Polak poznał już rywala, z którym powalczy o triumf w chińskim turnieju. Dzięki zwycięstwu nad rewelacyjnie spisującym się w Szanghaju Gregorem Dimitrowem, awans do finału wywalczył również Andriej Rublow. Rosjanin (numer 7 rankingu ATP) wygrał 7:6 (9:7), 6:3 potrzebując na wygraną niecałych dwóch godzin. Hurkacz na zwycięstwo nad Kordą potrzebował kilkudziesięciu minut mniej.
Urodzony w Moskwie 26-latek uchodzi za jednego z najlepszych tenisistów świata, choć w przeciwieństwie do ścisłej czołówki nie może pochwalić się sukcesami w wielkoszlemowych zmaganiach. Rublow w każdym z czterech najważniejszych pucharów dochodził maksymalnie do ćwierćfinału. Ma za to aż 14 wygranych turniejów ATP. Ostatni padł jego łupem w lipcu 2023 podczas Swedish Open.
Równolatkowie (Hurkacz i Rublow są z tego samego rocznika) dawno nie mieli okazji, by rywalizować między sobą. Ich ostatni mecz miał miejsce w marcu 2022 roku w Indian Wells. Wówczas górą był Rosjanin. Hurkacz po pojedynku z Rublowem schodził zwycięski w kwietniu 2021 roku w Miami. Wygrał wówczas mecz po dwóch setach w niecałe półtorej godziny.
Walka o lepszą pozycję w rankingu ATP
Dla obu panów wygrana w turnieju jest bardzo ważna w kontekście walki w rankingu. Niezależnie od wyniku spotkania Hubert Hurkacz zanotuje awans w rankingu ATP. Zwycięstwo może jeszcze bardziej poprawić jego bilans.
Czytaj też:
Roger Federer wznowi karierę? Jego odpowiedź nie zostawia wątpliwościCzytaj też:
Iga Świątek przerwała milczenie ws. wyborów. Przyznała, że zrobiła wyjątek