Sobotni finał w Katarze pod względem emocji mógł zadowolić nawet najbardziej marudnego kibica. Jelena Rybakina oraz Iga Świątek stworzyły widowisko, które długimi fragmentami oglądało się z zapartym tchem. Ostatecznie po ponad dwóch godzinach walki Polka triumfowała, trzeci raz wygrywając turniej WTA 1000 w Dosze.
Liderka rankingu WTA po sukcesie… przeprosiła swoją rodzinę
Świątek była bardzo zadowolona po wygraniu bitwy z Rybakiną. Kazaszka nadal ma korzystny bilans gier z Polką (3:2), ale takie zwycięstwa pozwalają uwierzyć, że nawet z tak niewygodną rywalką, można walczyć z pozytywnym skutkiem.
Po wygranej triumfatorka turnieju w Dosze z uśmiechem dziękowała za wsparcie swojemu sztabowi, komplementowała przeciwniczkę, nie zabrakło też chwili o własnej rodzinie. Świątek tradycyjnie przed mikrofonem, czyli: optymistycznie, trochę chaotycznie, ale na pewno od serca.
– Chcę serdecznie podziękować swojemu zespołowi. Wiedzą dobrze, kiedy dany element ich pracy robił różnicę w mojej grze. Bez nich byłabym całkowicie zgubiona. Będziemy pracować dalej, żeby grać jeszcze lepiej. Jestem naprawdę wdzięczna, że was mam. Przepraszam też moją rodzinę za to, że nie rozmawiałam z wami przez ostatnie dziewięć dni. Teraz na pewno zadzwonię! – z uśmiechem przyznała Świątek po sukcesie w Katarze.
Spoglądając na wynik finału, przeprosiny ze strony rodziny, na pewno zostały przyjęte.
Iga Świątek i jej wszystkie tytuły mistrzowskie
Polka w swojej dotychczasowej karierze wygrała w osiemnastu turniejach. Świątek triumfowała w czterech zmaganiach w Wielkim Szlemie, trzykrotnie na kortach Rolanda Garrosa (2020, 2022 i 2023) i raz na US Open (2022). Do tego należy dopisać prestiżowy triumf w WTA Finals (2023).
Poza tym, wygrane w turniejach rangi WTA 1000, odpowiednio w: Rzymie (2021, 2022), Dosze (2022 i 2024), Indian Wells (2022), Miami (2022) i Pekinie (2023). Na liście są również zmagania WTA 500, kolejno: Adelajda (2021), Stuttgart (2022 i 2023), San Diego (2022) i wspomnianej Dosze (2023). Plus polski akcent, WTA 250 w Warszawie (2023).
Czytaj też:
Magdalena Fręch odprawiła Rosjankę z kwitkiem. Wraca forma z Australian Open?Czytaj też:
Magda Linette z nieba do piekła. Polka zaliczyła mocną wpadkę